Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Na Polski Grzebień i Małą Wysoką przez Dolinę Wielicką (Tatry Słowackie :: Tatry Wysokie i Bielskie)

30-08-2016

Piotrek K

Pomysł zrodzil sie dwa lata temu a dopiero teraz realizacja;-) Pojechałem na Słowacje z narzeczona i zabralismy rowery .Skonczyło sie to na tym ze dwa rowery wprowadziłem sam pod Slaski Dom ;-) Powinienem dostac za to nosicki caj chyba ,przynajmniej tak myslałem idac pod góre ...;-D.Pod góre mineło nas tylko trzech ,widac zapalonych rowerzystów .Sam sie zastanawiałem czy to był dobry pomysł .Tak czy siak po powrocie z Małej Wysokiej zjazd był świetny;-)

10-08-2015

olek

Szlak jest bardzo atrakcyjny widokowo. Panorama z M. Wysokiej jest przepiękna! Jedyne trudności może napotkać na końcowym odcinku podejścia na Polski Grzebień. Na M. Wysoką wchodzi się raczej bezproblemowo

24-08-2014

Wacław   (waclawhetman@wp.pl)

Odpowiedź Piotrze znajdziesz w tematach forum:
"na Zawory z Dol. Cichej Liptowskiej" i "na Zawory z Koprowej".

23-08-2014

Piotrek K

Dzięki Wacławie za odpowiedz .Na razie to wszystko moje rozmyślenia ,jeszcze nic konkretnie nie planuje.A w dolinie Cichej czy Koprowej jak to wyglada ? gdzie kończy sie droga jezdna ?tam na pewno mniejsza stromizna tylko czy jako tako mozna jechac?Można tam np gdzies zostawic rower? czy zostaje maskowanie go w zaroślach:)?

22-08-2014

Wacław

Piotrze !
Uważam taki pomysł za dobry i radzę zabrać tam rower. Jeśli tylko nie ma problemu z dowiezieniem go pod Tatry. Ja takie miewałem w pociągach tlk, icc.
Scieżka a właściwie drożyna jednotorowa na całej prawie długości wyasfaltowana. Kilka mijanek dla pojazdów uprzywilejowanych.
Pochyłość jak łatwo porównać, prawie dwukrotnie większa od tej na trasie do Morskiego Oka. Pieszo z plecakiem do Śląskiego Domu można iść od elektryczki do 3 godzin, rowerem górskim zdecydowanie szybciej, nie mówiąc o czasie powrotu. Wspomniałem o tej drodze w temacie : "po słowackiej stronie" w forum ogólnym.
Pozdrawiam