Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Część północna, Tatry Bielskie

Opis szlaków

Doliną Jaworową na Lodową Przełęcz

Kolor szlaku

Czas przejścia

6h

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

brak

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Lodowa Przełęcz 2376 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 1370 m

Lodowa Przełęcz jest najwyżej położoną spośród tatrzańskich przełęczy, które udostępnione są dla ruchu turystycznego. Co prawda na całej trasie nie napotkamy trudności, ale musimy przygotować się na długą i męczącą wędrówkę. Piękne widoki zwłaszcza w drugiej połowie drogi.

Jaworzyna Spiska  »»  Lodowa Przełęcz

6 h 

Szlak przez Dolinę Jaworową rozpoczyna się przy zakolu szosy nr 67 w Jaworzynie Spiskiej. Miejsce to położone jest około 3 km od przejścia granicznego na Łysej Polanie i około 6 km od przejścia granicznego w Jurgowie. Nawet jeżeli nocleg mamy w okolicach Zakopanego albo Bukowiny, dojazd w to miejsce nie powinien zająć więcej niż pół godziny.

Szeroka droga prowadzi w stronę Doliny Jaworowej. Po naszej lewej stronie niedługo pojawi się głośny Jaworowy Potok, który bierze swój początek z Żabiego Stawu Jaworowego. Staw ten będziemy mijać przy końcu trasy. Idąc coraz dalej, na wprost drogi miejscami można dostrzec wierzchołki Jagnięcego, Kołowego i Lodowego Szczytu.

Mijamy brzydki i zupełnie nie pasujący do okolicy budynek stacji uzdatniania wody, by po chwili dojść do rozdroża szlaków pod Polaną Gałajdową. W lewo, przez most nad Jaworowym Potokiem, odchodzi niebiesko znakowany szlak, prowadzący do Doliny Zadnich Koperszadów. Zaraz za mostem rozpoczyna się Polana Gałajdowa, zwana też Polaną pod Muraniem. Roztacza się z niej wspaniały widok na okolice Lodowego Szczytu. Mimo, że nasz szlak prowadzi prosto, warto na chwilę odejść od głównej trasy i nacieszyć oczy wspaniałą panoramą.

Za rozdrożem podążąmy za zielonymi znakami w głąb Doliny Jaworowej. Od rozpoczęcia wędrówki minęły mniej więcej trzy kwadranse. Warto pamiętać, że dalsza droga jest zamknięta dla ruchu turystycznego w okresie zimowym.

Czeka nas blisko dwugodzinny, monotonny odcinek leśny. Na szczęście gdzieniegdzie las jest przerzedzony, dzięki czemu widać, jak piękna otacza nas okolica. Podążamy na wprost Jaworowych Szczytów, nieco po lewej mamy Lodowy Szczyt. Za nami grań Tatr Bielskich. Ścieżka początkowo płaska zaczyna stopniowo piąć się do góry. Po nieco ponad dwóch godzinach licząc od początku szlaku docieramy do zarastającej Jaworowej Polany. Za nią ponownie wchodzimy w las, który stopniowo przechodzi w kosodrzewinę. Podchodząc cały czas łagodnie docieramy do Zadniej Doliny Jaworowej, gdzie rzedniejąca kosówka odsłania widok na mur Jaworowych Szczytów. Za sobą mamy ponad połowę trasy.

Przekraczamy Jaworowy Potok, którego dużo słabszy nurt w tym miejscu w niczym nie przypomina hałaśliwego potoku u wylotu doliny. Szlak niedługo skręca w lewo zgodnie ze skrętem osi doliny, prowadząc coraz bardziej stromo. Sceneria zmienia się na trawiasto-kamienistą. Na wysokości 1878 m n.p.m. mijamy wspomniany wcześniej niewielki Żabi Staw Jaworowy.

Jaworowy Mur, czyli Jaworowy Szczyt, Mały Jaworowy Szczyt i dalsza grań Jaworowych Turni prezentuje się niezwykle dostojnie. Poniżej pionowych ścian opadają potężne piargi.

Powyżej stawu nadal podchodzimy mozolnie pod górę. Do przełęczy mamy jeszcze do pokonania prawie 500 metrów przewyższenia, co zajmie około 1,5 godziny. Aż na samą przełęcz nie spotkają nas jednak żadne trudności techniczne. Na wysokości około 2100 m n.p.n. docieramy do niewielkiego wypłaszczenia terenu. Ostatni odcinek podejścia wiedzie wśród głazów piarżystego zbocza, a podłoże jest miejscami mniej stabilne.

Z przełęczy można zejść do schroniska Téryego w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich, a następnie Doliną Małej Zimnej wody dotrzeć do Starego Smokowca.