Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Po słowackiej stronie

13-09-2011

Wacław

Pomysły, jakie przedstawiła Frodo umożliwiają "zawadzenie" o słowackie szlaki w T. Zachodnich przy wykorzystaniu polskiej bazy noclegowej. W domyśle schronisko w Chochołowskiej. Możliwość obejścia Rohaczy skomentowaliśmy w temacie "Rohacze".
We wrześniu, do ewnentualnych kłopotów pogodowych dochodzi jeszcze coraz krótszy dzień, co Frodo zauważa. Żeby uniknąć sztampy, warto taką trasę zrobić okrężnie tzn. zejść do Rohackiej np. z Przełęczy Smutnej, a następnie z Dol. obok Tetiakowej Chaty wejść na Przełęcz Zabrat pod Rakoniem.
I tu jest alternatywa, czy wracać przez Rakoń, czy obchodząc go poprzez górny rejon Dol. Latanej - wyjść na Grzesia i z niego wrócić do schroniska. Obie trasy porównywalne wysiłkowo, słowacka zapewne oryginalniejsza, trochę dłuższa czasowo, niewątpliwie będzie lepsza przy złej pogodzie. Szlak dobrze utrzymany, był w remoncie ok. 3 lata temu. Pozdrawiam.

11-09-2011

Wacław

do Frodo.
Jeśli mogę coś zasugerować, to wybierz Błyszcz - Bystrą.
S.W. - nieco /jak dla Was/ banalny.
Błyszcz to "tylko" północne ramię Bystrej, ścięte stromo od strony D. Kościeliskiej, około 200 m. odległości - grzbietem jakby ścieżka bez znaków - na szczyt. Tylko 90 m. wyżej. Można też zejść na południe z Bystrej kawałek żółtym szlakiem, nawet po to, by porównać głębokości dolin - ogromna dysproporcja! i z różnych stron obejrzeć Dol. Bystrą z kilkoma stawami. To jeden z nielicznych w T. Zachodnich przykład tzw. wiszącej dolinki polodowcowej - Wrócić z Bystrej można szlakiem niebieskim trawersem jej zachodniego zbocza.
Powodzenia!

11-09-2011

Frodo

Witam,
za dwa tygodnie wybieram się do Tatr Zachodnich. Nocleg mam w schronisku i planuję dojść do Rohaczy. Zacznę od Doliny Wyżniej Chochołowskiej, potem Wołowiec i kierunek na Rohacze. Powrót albo przez Rakoń, albo przez Grzesia. Dzień już krótki, a trasa wg mapy zajmuje 10 h, więc nie wiem czy dam radę ;-) liczę na to że pogoda dopisze i towarzysz wędrówek również. Następnego dnia chcemy iść na na Starorobociański i Błyszcz, a jak czas, pogoda i kondycja pozwolą to zahaczyć o Bystrą. Nie wiem czy się uda, ale o tej drodze marzymy od maja. W tym roku Tatry były przygotowaniem do wyższych gór i innego rejonu. Ale zimą znów zawitam w Tatrach, bo szkoda kondycji budowanej przez wiele miesięcy i trochę żal sprzętu by leżał bezczynnie w domu. Więc na okres jesienno-zimowy powracam w Tatry, bo tam wszystko się zaczęło, nawet jeśli to brzmi bardzo patetycznie. Ech, już nie mogę się doczekać, choć to tylko wyjazd na trzy dni...

10-09-2011

Wacław

Trochę bliżej zachodniego skrawka Tatr!
Wchodząc w Słowackie Tatry, dostrzega się stopniowo wielkość tego obszaru, wielokrotnie większą od naszych "zakopiańskich".
U nas wystarczy dobra baza wypadowa, ewentualnie auto i wszystko jest w zasięgu jednodniowych wypadów. Tam trzeba się zdecydować na określony rejon.
1. Wokół Orawic - Tatry Orawskie. Widać je z Grzesia i Rakonia, ogólny kierunek - zachód - na Osobitą. Można tam dojść z Witowa szlakiem przez Magurę Witowską - to teren okołotatrzański. Kilka lat temu szlak był zapuszczony, turystycznie odludny.
Autem można dojechać przez Chochołów i Witanową, gdzie skręcamy w lewo do Orawic. Tam znany aqwapark. Tereny wybitnie spacerowo-rekreacyjne, od Orawic drogi /nie ścieżki/ asfaltowe w trzech kierunkach: Doliną Cichą Orawską aż do granicy - tzw. Brama Orawska, W Dol. Bobrowiecką długa trasa przez Prz. Bobrowiecką pod Grzesiem, do schroniska Chochołowskiego.
I trzeci kierunek - w stronę Zuberca i Habowki - ta już z małym ruchem samochodowym.
W pobliżu znana atrakcja turystyczna - Cieśniawy w Juraniowej - na 3-godzinny spacer - warta oddzielnego omówienia.
Rejon znakomity dla wypoczynku, spokoju, dla małych dzieci oraz emerytów.
Sobie też go znów polecę niebawem. cdn.

06-09-2011

dorota-w

"Specjalnym" rejonem turystycznym Tatr Słowackich jest pogranicze Wysokich i Zachodnich tzn. obszar od Krywania po Bystrą z Kopami Liptowskimi w centrum.
Specyfika polega na:
a/ trudności dojazdu,
b/długości a zatem i uciążliwości tras
c/mikrości bazy mieszkalnej w pobliżu.
W zasadzie za Sztrybskim Plesem, aż do Liptowskiego Mikulaszu rozciąga się podtatrzańska "pustynia komunkacyjna", szczególnie dokuczliwa poza sezonem wakacyjnym. Najpewniejsza baza noclegowa- w Prybylinie lub w Sztyrbie pod Sztr. Plesem.
Krywań spełnia na Słowacji rolę Giewontu, ale ruch bez porównania mniejszy. Baza wypadowa - Trzy Studniczki - wykorzystując fragment magistrali- można zrobić trasę okrężną. Szczyt wysokości Rysów, trasa wejściowa bez ubezpieczeń, zatem nie extremalna. Widoki jedyne, niepowtarzalne, podobnie zresztą jak z niedalekiej Bystrej.
Z mapy widać, że na Bystrą znacznie łatwiej wejść od polskiej strony, zamiast np. wchodzić ponownie na Starorobociański! Jednakże wejście od Dol. Bystrej stwarza nasuwający się wariant powrotu przez Dol. Kamienistą, co daje rzadką możliwość rzutu okiem na Dol. Pyszną i Kościeliską z Pyszniańskiej Przełęczy.
O urokach spacerów Dol. Cichą Liptowską lub Koprową? - zabrakło miejsca w tym poście!

05-09-2011

Wacław

W uzupełnieniu ostatniego postu, skupiającego się głównie na aspekcie rekreacyjnym tego fragmentu Tatr Słowackich - coś trochę bardziej turystycznego.
1. Przy wyjeździe z Tatrzańskiej Kotliny wchodzimy na szlak zielony, obok trochę niżej żółty - Czarną Doliną Rakuską, którymi można dojść do ciekawego schroniska Plesniwiec/Szarotka u stóp T. Bielskich. Po drodze szlakiem Cz.D.R. super ciekawe żródło potoku, wieloelementowe, wybijające jakby ze zbocza góry. Trasę tą można zrobić okrężnie, około półdniowa.
2. W połowie drogi od T.Kotliny do Tatrz. Łomnicy - wylot Dol. Kieżmarskiej, obok parking. Tą doliną można dotrzeć do schroniska- Brncalowa Chata nad Zielonym Stawem, amfiteatr turni przypomina otoczenie Morskiego Oka. Nieco powyżej w kierunku Tatr Bielskich - Dol. Białych Stawów, można stamtąd wrócić /zielonym/ do Tatrz. Kotliny. To już całodzienna trasa. /teraz chyba schronisko zmieniło nazwę, patrona?/
3. W tym rejonie dałoby się zrobić "niezbyt trudną" wycieczkę " w poprzek" Tatr. Dojechać Stramą do Tatrz. Kotliny lub wylotu Kieżmmarskiej, dojść jedną z dwu możliwych dróg do Przełęczy pod Kopą /Bielską i wrócić przez Zadnie Koperszady do Jaworzyny Tatrz. Jeśli jeszcze trochę sił, zamiast czekać na kurs powrotny do Z. - dojść do Łysej Polany i łapać okazje wracające z Palenicy Białczańskiej. Cały dzień!

04-09-2011

dorota-w

Co warto zwiedzać z dziećmi - po słowackiej stronie:
Wakacje poza nami, Monice i innym rodzicom, te rady może się przydadzą w przyszłym roku.
W Wysokich, po przekroczeniu Łysej Polany.
1.Tuż za mostem na Białce w prawo droga oznaczona kolorem niebieskim -Doliną Białki i Białej Wody przez Polski Grzebień itd, piękny szlak spacerowy, nie ustępujący urodą drodze do Morskiego Oka, puściutki, początkowo wyasfaltowany.
2. Jaworzyna Spiska/Tatrzańska, -wejście na spokojne szlaki do Dol. Jaworowej i do Zadnich Koperszadów. Pół km. przed J.S. po lewej na górce -dawna siedziba właściciela tych ziem - Hohenloego -dziś hotel.
3. Zdiar i okolice - wejście na szlak edukacyjny przez Tatry Bielskie,
za tą miejscowością w lewo droga do Dol. Bachledowej - centrum sportów zimowych, wiele wyciągów, niezła baza mieszkalna, konkurencja dla Białki-Bukowiny -piękne widoki ze zboczy Magury Spiskiej na panoramę Tatr Bielskich.
4. Tatrzańska Kotlina - obok ok. pół godz. wejście do znanej Jaskini Bielskiej, bez porównania większej i ozdobniejszej od naszej Mroźnej.
W miejscowości sporo atrakcji dla najmłodszych, m.in. taternickie tory przeszkód.
5-7. Zespół miejscowości: Tatrzańska Łomnica, S.Smokowiec, Sztrybskie Pleso - połączone kolejką elektryczną - jazda nią to też niezłe przeżycie krajoznawcze. W każdej wyciągi od krzesełkowych po "tramwaj": pod Łomnicę, na Hrebienok i pod Przednie Solisko. Od Hrebienoka ponad Smokowcami węzeł szlaków obejmujący cały zespół wodospadów Staroleśnej i Zimnej Wody idąc niedługą trasą okrężną. Można stamtąd magistralą podejść pod Łomnicę, albo w drugą stronę - może kawałek trasy na Sławkowski Szczyt .
cdn.

01-09-2011

Anonim II

Baza lokalowa pod Tatrami na Słowacji rzeczywiście skromniejsza. Zdarzyło mi się nocować poza wymienionymi przez Dorotę miejscami w Jaworzynie Tatrzańskiej - zaraz za Łysą Polaną, w Tatrzańskiej Łomnicy przy stacji kolejki, w Stoli pod Wyżnimi Hagami - w kwaterach prywatnych.
/W Wyżnich Hagach - gdzie też chciałem - nic nie znalazłem/.
Tam wszędzie jest ciężko bez własnego środka lokomocji.
Z kolei zamieszkanie z dziećmi w schronach typu: Zbójnicka, Teryho, pod Wagą - chyba zbyt ambitne i męczące.
W porze letnio-weekendowej schrony typu: Plesniwiec, Brncalowa, Zamkowskiego, przy Hrebienoku, Śląski Dom, przy Popradzkim Stawie, Ziarskie - mogą być zapchane. Tu i ówdzie jest możliwość zarezerwowania przez internet, np. Chata przy Popradzkim...
Teraz jest łatwiej dojechać tam z Z-nego doraźnie linią STRAMA, /biuro przy górnych Krupówkach/Zamoyskiego/, aż do Smokowca /koszt w jedną stronę - 20 zł/, lub z drugiej strony do Liptowskiego Mikulaszu /w sezonie/.
Pod Wysokimi także pomocna kolejka elektr. - od T. Łomnicy do Strybskiego Stawu.

30-08-2011

dorota-w

Odpowiedź na pytanie Moniki zadane w temacie: Tatry dla początkujących, ciężarnych, dzieci.
Rzecz dotyczy: 1. bazy noclegowej na Słowacji i 2. co tam warto zwiedzać w T. Słowackich.
Sama linia brzegowa Tatr Sł. czy to szosą zwaną Cestą Swobody, czy magistralą - szlak okólny od Tatr Bielskich do Dol. Jałowieckiej w Zachodnich to odcinki 4-5 krotnie dłuższe niż ciąg od Morskiego Oka po Chochołowską.
Szlaki dolinne jak i te wymagające, także znacznie dłuższe. Baza noclegowa poza schroniskami górskimi /moim zdaniem/ na ogół droższymi niż w Polsce, jest bez porównania mniejsza, a w Łomnicy, Smokowcach, Szczyrbskim Plesie ekskluzywna czyli droga.
Pozostają prywatne kwatery i tych najwięcej po wsiach, niestety dość odległych od bram Tatr. Są to: Żdiar pod T. Bielskimi, a w rejonie Smokowca-Łomnicy Stara Leśna i Nowa Leśna. Często przy rodzinach
Romów. Jeszcze trudniej zakwaterować atrakcyjnie w pobliżu Zachodnich Słowackich. Prybylina, Zuberec, Habowka - tam wypadałoby szukać noclegów. Widać z tego, że trzeba tam mieć auto, boo i komunikacja tzw. zbiorowa jest daleko za nami!
Co warto zwiedzić z dziećmi, może w kolejnym poście.

23-01-2011

Wacław

Wypada dopisać cd tego wątku.
Wyskok na Ganek i Gerlach się nie udał. Przewodnicy odmówili z powodu nadmiaru dość wczesnego śniegu. W tym roku zamierzamy powtórzyć próbę.
Zima wysoko zaczęła się z końcem sierpnia i trwała do października. W zamian posnuliśmy się po D5SP mieszkając w St.Roztoce, tam zobaczyłem pierwszy raz w życiu świstaki z bliska, przy skrzyżowaniu szlaku żółtego ze Szpiglasowej z niebieskim. Na Wrota Chałubińskiego także nie daliśmy rady.
Następnie weszliśmy na Osterwę i pod Tępą, odwiedzając przy okazji symboliczny cmentarzyk ofiar gór i całkiem przyzwoite schronisko Popradzki Staw -znacznie tańsze od Śląskiego Domu.

31-07-2010

Wacław

Idąc za przykładem Reni, która ciekawie opisała przygotowania i wejście na Gerlach we właściwym temacie forum, mamy zamiar też się tam wdrapać we wrześniu br. Przy okazji, w przeddzień, chcemy także wejść do Dol. Złomisk i na Ganek. W międzyczasie zamieszkamy w chacie przy Popradzkim Plesie, bo Śląski Dom nieczynny z powodu remontu. Moja córka się ucieszy, że trudności na Gerlach porównywalne z Orlą. Przewodnik też z Polski, nawet ze względu na łatwość porozumiewania się. Mądrzejsi w doświadczenie i wiedzę będziemy wtedy, gdy stamtąd uda nam się wrócić.

22-12-2009

Wacław

Czytuję to nasze forum regularnie, także wpisy do księgi gości i naliczyłem co najmniej kilkanaściie postulatów do admina, by dołożył "stronę słowacką" do tego przewodnika internetowego.
Z tego co wiem, autor nad stroną polską pracował intensywnie wraz z osobą wspomagającą przez 2-3 lata.
Tatry Słowackie są pięciokrotnie rozleglejsze. Opracowanie wymaga czasu i nakładów. Nie wymagajmy zatem za dużo i za prędko.
Po dobrym poznaniu Tatr Polskich sami się zorientujecie, że do tych "drugich" wystarczą na razie przewodniki Nyki i Pascala oraz dobre mapy o które teraz względnie łatwo.
Pozdrawiam autora i czytelników.

21-08-2009

Andrzej

Do Wacława .
Bardzo dziękuje za te informacje . Obszedłem z żoną już prawie całe Polskie Tatry i pora ruszyć na słowacką stronę.
Pozdrawiam

12-08-2009

dora

Rozkład jazdy autobusów linii Z-ne-Poprad przez Łomnicę T. i Smokowiec jest na stronie www.strama.eu. Cena biletu do Smokowca około 18 zł. Ostatni autobus do Z-nego ze Smokowca wyjeżdża przed g. 19. Na trasie przez Polski Grzebien warto też mieć przy sobie latarkę. Dzień w sierpniu coraz krótszy.

11-08-2009

Wacław

Odpowiedź dla Andrzeja.
1. z Łysej Polany do Smokowca:
schodząc już z Pol. Grzebienia ponad Dol. Kaczą spotkaliśmy polską wycieczkę idącą do Smokowca. Było przed g. 13. Zaparkowali na Łysej Polanie ok. 8 i spieszyli się by dojść przed 18 do Smokowca, bo jak twierdzilli, odchodzi wtedy ostatni autobus na Łysą. Wyszli za późno, by można było jeszcze wejść na M.Wysoką, choć warto. Jak widać zaplanowali na trasę 10 g. B. ambitnie, ale byli znacznie młodsi ode mnie.
2.w przeciwną stronę:
Wystartowaliśmy nie ze Smokowca, a z Tatrzańskiej Polanki - 3 km. na zachód od Smokowca /około 4.oo, przed świtem/ w miejscu, gdzie zaczyna się asfaltowa leśna "scieżka" do Śląskiego Domu, niedostępna dla "zwykłych" aut. Dojście do Ś.D. - min.3h. Na Polski Grz. - kolejne 3h, M.Wysoka w 2 strony i odpoczynek -min.2h, zejście do Ł.Polany - 5h. Razem, nieco ponad 13h. Na Ł.P. w godz. 17-18.
Do Smokowca można podobno dojechać autobusem spod dworca pkp/PKS w Z. Wyjazd g.6.oo. Niestety, nie znam cen biletów. W obie strony atrakcyjna i ambitna wycieczka górska. Na wszelki wypadek mieć przy sobie przynajmniej kilkanaście euro. Polecam trasę i pozdrawiam.

04-08-2009

Anonim

Oczywisty Bład. Dol. Staroleśną obejrzeliśmy z Małej Wysokiej, na którą wdrapaliśmy się z Polskiego Grzebienia. Pomiędzy dol.. Litworową i Kaczą naliczyliśmy tylko jedną 5-osobową grupę Polaków którzy podążali w przeciwnym do naszego kierunku. przepraszam za tą pomyłkę..

04-08-2009

Anonim

Mało chętnych do chodzenia po tej stronie T. Wycieczka się udała, pogoda dopisała znakomicie. Plan się zmienił ze względu na dobór osobowy i pomysły uczestników. Darowaliśmy sobie Cz. Ławkę i Prz. pod Kopą Bielską od strony Żdiaru, doszła za to Jaskinia Bielska, Przednie Koperszady, Przednie Solisko i Rysy. Dol. Staroleśną /i kilka innych/ obejrzeliśmy sobie za to z Polskiego Grzebienia. Wracaliśmy PUSTĄ Dol. Białej Wody. Obok, po drugiej stronie potoku pielgrzymowały tłumy miłośników MO.

24-07-2009

Anonim

Pomysł na 4-dniową /ambitną/, choć weekendową wycieczkę po Wysokich T. Słowackich.
I. Start w m. Zdiar - na Szeroką Prz. Bielską -zejście do D.Kieżmarskiej, wejście na prz. pod Rakuską Czubą - Łomnicki Staw -Wodospady ZW -Łomnica lub Smokowiec. Nocleg - Wyżnie Hagi.
II. D. Zimnej Wody-Czerwona Ławka-D.5 St. Spiskich - Staroleśna,
III. D. Młynicka, Prz. Bystra Ławka - D. Furkotna,
IV. D. Wielicka -Prz. Polski Grzebień- Mała Wysoka-Dol. Białej Wody i Białki-Łysa Polana. Czas: 31.07-003.08.09. Może ktoś się zechce przyłączyć. Zapraszamy!! Wyruszamy poc. posp. nocnym z W-wy wieczorem dn. 30.07. i podobnie powrót nocą 03/04 sierpnia.

11-03-2009

Dora

Ewo_b. Trudno na tym forum odpowiedzieć na tak ogólne pytanie, bo prawie każdy turysta ma inne preferencje i zainteresowania. Jeśli chodzi o Tatry to wskazówki dają /oprócz map/, przewodniki: J. Nyka "Tatry i Przewodnik Pascala "Tatry Polskie i Słowackie. Atrakcyjna w sensie "górskim" jest w zasadzie centralna i północna część Słowacji, czyli teren daleko wykraczający poza Tatry. Tu może się przydać Maciej Pinkwart- "Słowacja Północna - Przewodnik krajoznawczy dla zmotoryzowanych". Temat przybliży także portal: www.z-ne.pl zawierający stronę: Słowacja Północna.

10-03-2009

ewa_b

Gdzie warto jechać na Słowacje??