Forum

26-12-2013

ania

Ja bardzo chętnie spotkam się z Wami w czerwcu.

14-11-2013

Wacław   (waclawhetman@wp.pl)

Temat czerwcowego spotkania w Starej Roztoce zaczyna pulsować własnym rytmem, innymi słowy urealnia się, choć dotąd tylko w sferze zamiarów i deklaracji.
Ale i pora za wczesna np. na rezerwację lokum, w czym zorientowała mnie Elak - pozdrawiam serdecznie ! Po Nowym Roku nastąpi przyspieszenie.
Chcę tu podać kilka tez, które "organizatorowi" niezmiennie przyświecają.
- spotkanie mieć będzie formułę otwartą, w pełni demokratyczną, zapraszamy wszystkich chętnych do wzięcia w niej udziału. Czyli tych którzy preferują spokój, samotność i tych, którym tłumy nie wadzą.
- celem jest wzajemne poznanie się, wymiana poglądów i doświadczeń na "dowolne" tematy, domniemywać można, że dominować będą te tatrzańskie.
- celem zasadniczym - lepsze poznanie okolicznego rejonu Tatr, a jest to droga do utrwalenia ciepłego uczucia jakim jest "miłość do Tatr", bo na to te górki /jak mawiają niektórzy z nas/zasługują.
W razie potrzeby proszę o kontakt na e-mail.
Pozdrawiam. wh

28-10-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...Hej! mi jest ciężko planować urlop już teraz bo w okolicach lutego to sie odbywa u mnie w firmie ale postaram się zarezerwować drugą połowę czerwca i tak na 90% będę w Taterkach... :)

28-10-2013

Wacław   (waclawhetman@wp.pl)

Witam EluK!
W pisaniu na forum o takich szczegółach nie ma nic niestosownego. Wręcz przeciwnie!
Mam problem ze skontaktowaniem się wg wskazanego konta/poczty email. Blokada adm.
Jeśli jest taka możliwość, proszę podać inny adres kontaktowy email.
Wstępnie zaanonsowany termin pobytu w Roztoce, w sam raz !
Pozdrawiam, wh

27-10-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...co jak co ale schronisko w roztoce też przyjmuje na glebę i to chyba na najbardziej ekskluzywną i wyciszoną glebę w Taterkach :)

27-10-2013

ElaK   (j.kalczuga@wp.pl)

Wybacz Wacławie,że wbrew Twej sugestii,piszę o szczegółach na forum.Trochę reklamy nam się przyda,bo posty szybko znikają ze strony.
Czerwcowy pobyt w T. wymagał ode mnie pogodzenia interesów mojej przyjaciółki,męża,no i mojego.Efekt-optymalny dla mnie termin pobytu w St.Roztoce to 15.06,16.06,17.06/w tym 2 noclegi/
Gdybyście ustalili jakiś inny termin/w proponowanych ramach czasowych/to najwyżej mąż wróci sam do ukochanej pracy a ja zostanę i spotkam się z Wami.
Ale mamy jeszcze trochę czasu na ustalenia ,bo schronisko w Starej Roztoce nie jest tak oblężone jak np w Pięciu Stawach i pewnie łatwiej będzie o rezerwację.
Pozdrawiam EK

26-10-2013

Dariusz K

W pełni popieram propozycję Wacława ( choć nie wiem, czy mi osobiście uda się akurat w czerwcu wyjechać w Tatry).
To byłaby wyborna sposobność spotkania się, porozmawiania, wyruszenia na jakiś szlak w zacnym towarzystwie. Powtórzę za klasykiem w nieco zmienionym zawołaniu : ludzie gór - łączcie się ! Mam nadzieję, że nie zabrzmiało to nazbyt pompatycznie…
Od kilku lat jestem uczestnikiem tego forum i nigdy coś takiego nie miało miejsca.
O naszym koordynatorze można pisać w samych superlatywach.
Ja osobiście miałem to szczęście poznać osobiście i na szlaku Nestora tego forum. Jego altruizm i szlachetność – to przymioty ginące w tym świecie (mam na myśli nie tylko Jego wolontariat w TPN). Bez wątpienia warto mieć kontakt z ludźmi tego pokroju. Wacław pewnie natrze mi uszu za te wszystkie słowa, bo Jego skromność jest autentyczna i idzie w parze z Jego, godnym pozazdroszczenia, doświadczeniem. Ale mój szacunek dla Niego nie pozwala mi, na nie napisanie kilku słów o Nim przy tej sposobności.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i zachęcam do poparcia tego przedsięwzięcia.

24-10-2013

Wacław   (waclawhetman@wp.pl)

Po takim sympatycznym odzewie ze strony kilku osób wypada kontynuować temat. Więc może w II połowie czerwca - Stara Roztoka.
Wstępnie deklaruję możliwość pobytu tam w terminie 15.06-02.07.
W miarę upływu czasu i uściślania możliwości Państwa przyjazdu dopuszczalne ma się rozumieć byłyby pewne korekty czasowe.
Nabroiłem, więc w konsekwencji podejmę się roli koordynatora.
Chodzi także o wcześniejsze zarezerwowanie minimalnej choćby ilości noclegów.
Uprzejmie zatem proszę o podtrzymanie ze mną kontaktu, najlepiej pocztą email.
Pozdrawiam, Wacław

23-10-2013

tiva   (tiva@interia.pl)

witam serdecznie :)
Jestem chętna spotkać się z Wami :)) Byłoby bardzo miło. Panie Wacławie , czekam na hasło dotyczące terminu, spędzenie kilku dni w Pana towarzystwie byłoby zaszczytem :)). Z wielką przyjemnością poznam również innych przesympatycznych forumowiczów ;). Postaram się dostosować do terminu jaki wybierzecie. Planowanie urlopu w moim zakładzie pracy zaczyna się już w listopadzie, zazwyczaj to co zaplanujemy nie wypala, ale... będę miała kilka miesięcy na dokonanie zmian :)
Pozdrawiam :)

23-10-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...hmm... kuszące... :)

22-10-2013

ElaK

Jestem za!
Tym bardziej,że na czerwiec planuję pobyt w Tatrach.
Co do konkretnej daty chętnie się dostosuję,bo nie ograniczają mnie sprawy zawodowe.
Myślę ,że termin przed rozpoczęciem wakacji byłby sensowny .
19 czerwca 2014 w czwartek wypada Święto-jest więc długi weekend,co ma plusy i minusy,ale i tak planowanie ew. urlopów zaczyna się w styczniu.Pozdrawiam Z Kielc
ElaK

22-10-2013

Wacław

Wiem z własnego doświadczenia, że cięzko się skrzyknąć w górach. Tego typu pomysły /jak słowo/, mało kiedy przeistaczają się w "ciało".
Ale od czegoś trzeba zacząć.
Mnie się to udało, w tym roku, przez tydzień wodziły mnie po Tatrach dwie urocze turystki. /z Legnicy i Bydgoszczy, pozdrawiam/. Niestety, nie z naszego portalu ! Nader udany "wypad". Na tyle udany, ponadstadardowy, że nie wypada się wrażeniami z niego dzielić n forum.
Stara Roztoka to jak widać z licznych postów dobry motyw i pretekst na nawiązanie kontaktu, ma dużo fanów, do tego cenią ją także wielbiciele odludnych i zakazanych szlaków. Np. Tiva i ja. Miałbym nadzieję, że także wreszcie poznam Kielczankę.
Więc zaryzykujmy spotkanie w Roztoce, może w czerwcu ?
Czekam na odzew i uściślające propozycje. Pozdrawiam, wh

22-10-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...byłem w czerwcu tam i bardzo miłe wspomnienia... :) klimat bardzo bardzo miły... wyluzowana obsługa,dobre jedzenie i przede wszystkim zero problemów.gleba bez problemu!!!schronisko nastawione na górołazów a nie na zysk z napojów,pocztówek i innego badziewia. Jak ktoś konkretnie chce pochodzić po Taterkach to polecam na MAXA!!!!!!!!!!

21-10-2013

tiva   (tiva@interia.pl)

Witam,
schronisko Stara Roztoka to moja ukochana baza noclegowa. Pamietam je jeszcze z lat 80-ych; tylko zimna woda, ciemne kolorki w środku ( zachowane jeszcze w niektórych pokojach), tablica ( czy jakas makatka) w środku -w jadalni, gdzie można było zaznaczyć swoją obecność ;), prowizoryczna kuchnia turystyczna, olbrzymi aluminiowy czajnik z wrzątkiem :) oraz niezmienna od lat rodzinna atmosfera i pyszne jedzonko.
Pozdrawiam :)

18-10-2013

ElaK

No cóż, schronisko to nie muzeum,musi być modernizowane co jakiś czas,żeby spełniać swoje funkcje.
Ale cieszę się,że widziałam Starą Roztokę w dawnej szacie,stoły i ławy nadgryzione zębem czasu.Pewnie pamiętały wielu sławnych ludzi-miłośników Tatr.Klimaty były jak u Dickensa...Troszkę mi żal.Pozdrawiam

14-10-2013

Wacław

To schronisko nie ma "dobrej ręki" albo przełożenia na decyzje władz TPNu, które, po remoncie szosy do MO, znów traktują to przejście drogą gospodarczą dołem wzdłuż Białki za "nieistniejące" dla turystów.
Ale dlatego jest tam na ogół cicho i spokojnie. I patroni od lat ci sami. Stary - Wincenty Pol i młody P. Frassati.
To rozjaśnienie elewacji wewnętrznej zmieniło co nieco nieco półmroczną
atmosferę, potęgowaną także zbyt oszczędnym światłem.
Elak mi wybaczy, że tak postrzegam zmiany. Pozdrawiam przy okazji.
Szedłem stamtąd Roztoką i przez Kozią Przełęcz do Z. Było jak zwykle przepieknie i...letnio, bez jakichkolwiek gołoledzi.
W każdym innym przypadku, byłoby to chyba najtrudniejsze turystycznie przejście w T. Polskich.

02-04-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

ElaK

dzieki!! właśnie interesuje mnie kwestia kuchni(do której działa) i ten ponoć bardzo fajny klimat :) na ogół sypiam w D5SP i tam jest luzik aczkolwiek oblegane :/ co do ciszy po 22ej to mam nadzieje ze nikt mnie nie wyrzuci gdy bede sobie spijał piwko na dworzu,paląc fajeczke przy świetle gwiazd o godzinie 23 np?? :) planujemy w czerwcu ruszyć na chłopka ale uwzględniając przedłużającą sie zimę boje sie ze bedzie tak sporo sniegu i lodu :( tyle lat cos mi nie wychodzi zeby tam pojsc :/ ale pozyjemy zobaczymy :) dzieki za pomoc...pozdrawiam!!!

02-04-2013

ElaK

Kędzior
Co do jedzenia w Starej Roztoce to szczególnie smakowała mi jajecznica/w różnych wersjach/a na deser oprócz przysłowiowej szarlotki odkryłam pycha piernik/wrzesień2012/ceny umiarkowane,noclegi-pokój 2os/po 30zł+pościel20/wersja ascetyczna jak cela Brata Alberta,ale ok,udogodnienie gniazdka el-można ładować komórki lub ap foto,gleba jak najbardziej ale nie wiem za ile,kuchnia była do 21szej,ale masz kuchnię turystyczną i toalety na poziomie/prysznice,ciepła woda bez tłoku-to wszystko od września 2011.
Urzędowanie niby do 22giej a faktycznie dłużej po zmniejszeniu decybeli,no ale wiadomo,że trzeba spać,żeby rano wstać..tym bardziej,że rano to było dla niektórych po 3ciej.
Klimat się dla mnie zmienił,wolałam ciemne ściany,stoły,ławy-teraz wszystko jasne,ale na pewno się z czasem spatynuje.Na stronie schroniska inform.aktualizowane w 2012 pozdr

01-04-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...Potrzebuję tutaj wszystkie informacji,o jedzeniu,o noclegach,o spaniu na glebie i o klimacie bo słyszałem, że jest oki :) ceny noclegi i ceny gleby.do ktorej godziny działa kuchnia i do ktorej można urzędować???i takie tam...jak z toaleta? itp