Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Majówka 2013

08-04-2013

Wacław

Gdybym miał dołożyć swoje uwagi do tych, które poczynili Dariusz i Piotr, pewnie bym się powtórzył po przedmówcach, w większości wyrażonych poniżej opinii.
Więc tu zdobędę się tylko na krótką uwagę, kierowaną zwłaszcza do Damiana. Dyskusja nt. majówki /2013/ rozpoczęła się właściwie na tym forum tematem "Gdzie na majówkę? w 2009 r. Dołożono dwa kolejne, bliźniacze tematy w l. 2010-2012. Tam kilkadziesiąt różnych wpisów dających odpowiedzi na rozliczne pytania zadane przez tegorocznych dyskutantów. Może zatem najpierw przewertować zawartość forum ? Do tego zachęcam.
Pogody nawet starzy Górale nie przewidują na dystans kilku tygodni, czego sobie życzy Ania. Na weekend majowy na Cz.W. także Wołowcu będzie dużo śniegu, na tym drugim i zalodzenia. Wejścia wszystkie będą trudne, bo są na ogół północne lub podobnie zacienione, zatem potrwa to do Bożego Ciała i dalej, dolina dolinie nierówna, w Kościeliskiej będzie wtedy wiosna a np. w "5" dobra jazda na nartach.
Gdybym używał, to bym wziął sprzęt na Wołowiec, nie używam, więc raczej wejdę z kijkami na Czerwone... w kwietniu !
Pozdrawiam

08-04-2013

Piotr   (getinger@o2.pl)

Moim skromnym zdaniem w weekend majowy może być sporo śniegu na Czerwonych, w 3 tygodnie tyle śniegu raczej nie stopnieje. Też miałem w planach majówkę w Tatrach, ale długa zima sprawiła, że przerzuciłem się na Pieniny. Do Tatr niedaleko, a pogoda i warunki powinny być zdecydowanie lepsze.

05-04-2013

ania

Witam, wybieram się w weekend majowy do Zakopanego i mam pytanie czy w samym Zakopcu, dolinach będzie śnieg jeszcze? Chciałabym jeszcze udać się na Czerwone Wierchy czy będzie to możliwe? Patrząc na pogodę zastanawiam się czy nie zrezygnować z wyjazdu. Z góry dziękuję za pomoc;)

05-04-2013

Dariusz Karwowski

Wojtku. Moim skromnym zdaniem, na koniec kwietnia szlak na Wołowiec w dużej mierze na grani będzie już odsłonięty (choć wiosny jeszcze nie widać i moje prognozy mogą być mylne). W takim wypadku czekan i raki mogą być zbytecznym balastem, tym bardziej, że jest to niezbyt trudny, nie eksponowany szlak. Śnieg, który będzie zalegał przy podejściach raczej w najgorszym już przypadku będzie przepadający. Raki są używane do bezpiecznego chodzenia po twardym śniegu i lodzie, a o tej porze roku i na tym dość płaskim terenie bardziej przydadzą się stuptuty i wysokie, nieprzemakające buty. No chyba, że trafisz jednak na mroźne warunki (dodatkowo mogą się utrzymywać rano i po zachodzie słońca). Odradzał bym jedynie, wejście, bądź zejście zielonym szlakiem z Wyżniej Doliny Chochołowskiej na grań między Rakoniem, a Wołowcem, bo tu sprzęt zimowy może być jeszcze bardzo wskazany. Bezpieczniejsza jest opcja przez Grzesia. To tyle teorii, bo w praktyce może się okazać nie przewidywalnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

04-04-2013

Wojtek53   (wojtek.53@o2.pl)

witam,w końcu kwietnia wybieram sie w gory,planuje wejść na Wołowiec,czy wziąć raki i czekan? chyba nie przesadzam
Pozdro

03-04-2013

Wacław

Czytuję na bieżąco komunikaty topr i inne, odradzające wycieczki wysoko w Tatry z powodu trudnych warunków.
Piotr w poście poniżej zasugerował odmianę, wyskok do Szczawnicy, jakby w zamian, by może "odpocząć" od Z-nego? Super pomysł.
Wpadłem tam przed trzema laty pod koniec marca, pobyłem tydzień, z Tatr wypłoszył mnie benefis Małysza, kibice pozajmowali "moje" lokale.
Śnieg bywał już tylko miejscami, najwyższe szczyty w okolicy to poziom około 1200 m, czyli jak Nosal. W tym roku będzie opóźnienie wiosny, śniegi tam zejdą raczej w ostatniej dekadzie kwietnia.
Mieszkałem w schr. "Orlica", faktycznie "pod" Orlicą, na którą też wszedłem od strony Krościenka. "Orlica" znakomicie usytuowana, na skraju uzdrowiska, tuż przy przełomie Dunajca, /początek deptaka spacerowego/, spokojny obiekt z kompetentną obsługą, może nie luksusowy, za to tani. Poza sezonem żywienie we własnym zakresie.
To wszystko warte polecenia. Pozdrawiam

03-04-2013

Dariusz Karwowski

Damianie, oprócz widoku kamer, można też zasugerować się szacunkowymi prognozami, które nie zawsze są miarodajne… Ale w tym wypadku, jednoznacznie wskazują, że scenariusz śniegowy będzie jeszcze gorszy jak ubiegło roczny. Swoją drogą również byłem w weekend majowy w Zachodnich i mimo śniegu można było bez jakichś większych trudności ( bez raków i czekana ), przejść chyba wszystkie szczyty. Byłem mi. na Wołowcu, Starorobociańskim i Błyszczu. Większym problemem, było dla mnie, palące słońce i skoki temperatury ( od +30 do -5 w miejscach zacienionych z wiatrem ). Śnieg zdecydowanie utrudniał wchodzenie, ale za to, bardzo ułatwiał schodzenie, a właściwie – zjeżdżanie na butach, choć niektórzy uprawiali „pospolity tyłkoślizg”. W ten sposób, naprawdę, można było nadrobić mnóstwo czasu.

02-04-2013

Piotr   (getinger@o2.pl)

Aktualną pogodę możesz zobaczyć na kamerach TOPR ---> http://kamery.topr.pl/kamery.html#Morskie_Oko_Rysy
Szału nie ma, może nie jestem bardzo doświadczonym turystą, ale wątpię żeby w weekend majowy po Tatrach zachodnich można było spacerować bez śniegu. Jeśli chodzi o Pieniny to bardzo polecam zatrzymać się w Szczawnicy, śniegu być nie powinno, a i góry są bardzo ciekawe, Trzy Korony, Sokolica, Wysoka, Szafranówka, Dzwonkówka, Przehyba, Radziejowa. Wszystko blisko Szczawnicy, przy ładnej pogodzie świetne widoki na Tatry, a i całość można przejść w 3 dni. W razie pytań o Pieniny służę pomocą, znam je od podszewki :)

02-04-2013

Damian

Witam,
Czy wśród forumowej społeczności są tacy którzy wiedzą jak wygląda sytuacja w Tatrach (ile jest śniegu, czy szlaki są przetarte)? Zgodnie z tematem chciałem wybrać się na majówkę w tatry zachodnie (podobnie jak rok temu) jednak aktualna pogoda napawa mnie delikatnym dreszczykiem skąd moje pytanie czy taki plan jest wykonalny. Czy może na spokojnie wybrać się np. w Beskid żywiecki albo Pieniny?