Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Propozycje szlaków na sierpień 2014

09-04-2014

kedzior   (cantyousee@wp.pl)

...Hej!...
...ja jestem z deczka niezdyscyplinowany i nieogarnięty i nie mam dzieci... ale uważam , że plan wypadu trochę mocno może kondycyjnie wykończyć dzieciaki. fakt, że jest tu trochę przerw planowanych ale domyślam się, że startujecie z zakopca a nie ze schronisk wiec codziennie jest mega pompowanie pod górkę... spoko trasy ale każda niemal całodniowa... w sierpniu dzień długi ale też ludzi sporo i wolno się poruszamy i jest cieplo więc wody dużo trzeba itp... pozdrawiam

08-04-2014

Wacław

Zalecałbym ostrożność z tym oddawaniem synów pod opiekę gaździny. Taka gospodyni może mieć córki, tym bardziej i tabun różnych kuzynek w odpowiednim wieku !
Opadną takie chłopaków, zawrócą im w głowach i sami będziecie zwiedzać dalej Tatry jak się tym młodym poprzestawiają priorytety.
"Z dwojga złego", choć to kłopotliwe, zabrać ich /tzn. synów/ na Rysy, tylko krótko pilnować. Ostatecznie z nowymi koleżankami o ile gaździna pójdzie na kompromis tzn. na wymianę w tym "pilnowaniu".
Pozdrawiam

07-04-2014

Zuzia

Nie wiem jak to robi Anonim2 , ale czyta w moich myślach.Rysy oczywiście są w planach w towarzystwie tylko męża. Dzieciom muszę zorganizować opiekę i tu pojawia się problem jak to rozwiązać( może gaździna?). Okaże się wszystko na miejscu.Dzieci są wprawdzie duże ale nadal nieletnie. Czasem chciałabym tak bez dodatkowego obciążenia pochodzić po górach i nie oglądać się za kimś.Wiecie o co chodzi, tylko góry i ja . W Tatrach jestem bezgranicznie zakochana.Odliczam dni do wyjazdu i czasem zastanawiam się, czy to do końca normalne ,że pochłonęły mnie tak bez reszty. Czuję jednak ,że podobne przypadki są obecne tu na forum.Dzięki za cenne rady .Tak naprawdę to Zawrat od 5 st. chciałam zostawić na rozruch na 2 dzień.Celowo go wybrałam bo jest lajtowy, ale może jeszcze zmienię zdanie.Pozdrawiam cieplutko i cdn. na pewno nastąpi.

06-04-2014

Anonim 2

Znacznie się rozjaśniło w tych początkowych naszych wątpliwościach.
Po stosownej rozgrzewce, po 2-3 dniach, jeśli młodzi będą mieć chęci, bo o ambicje chyba nie trzeba się będzie martwić, to można pójść "na całość".
Wykorzystać dobrze te dwa tygodnie, by nie żałować zaniechań !
Może Rysy ? a Giewont - czemu nie, uniknąć największego tam tłoku, czyli NIE między 10 a 15 godz.
Zamiast na nudnawy tamtędy Zawrat z kiepskim widokiem, bo przesłony, wejść na Kozi Wierch, z niego napowrót do "5" albo Orlą Percią do Żlebu Kulcz. lub na Zadni Granat i zejść do Koziej D.
Byłoby to chyba ciekawsze niż Pańszczycą przez Krzyżne.
Zamiast Krzyżne, może jakiś odcinek grani Liptowskiej, z Jarząbczym, albo Starorobociańskim mieć w odwodzie?
Życzyć tylko dobrej pogody, reszta zależy od Was. Pozdrawiam

03-04-2014

Zuzia

Szybciutko odpowiadam na pytania.Dzieci są zdrowe i sprawne fizycznie.Starszy syn(14 lat)na poważnie w góry jedzie pierwszy raz.Wcześniej był tylko w Zakopanem.Trudno przewidzieć czy gdzieś na szlaku focha nie strzeli (hormony szaleją sami rozumiecie).Młodszego(obecnie ma 12lat)trzy lata temu przegoniłam już po Tatrach i kondycję to on ma. I tak np.bez problemu wszedł na Kasprowy dalej granią pod Giewont i do Kuźnic be marudzenia.Teraz jest nieco starszy to i plan ambitniejszy.Bardziej obawiam się o ich bezpieczeństwo w niektórych momentach , bo za rękę już ich nie poprowadzę.Na niektórych wymienionych szlakach przyznam nie byłam.Tak np. Krzyżne z gąsiennicowej, przełęcz świnicka.Sadystką nie jestem i odpoczynek też przewiduję. Nie zawsze zapewne dopisze pogoda.Jeśli chodzi o Giewont to przerażają mnie te dzikie tłumy.Dzięki wielkie za rady . Nosal będzie na rozruszanie się ,wszystko przeanalizuję dokładnie i zapewne Was tu jeszcze pomęczę pytaniami. Pozdrawiam.

03-04-2014

olek

Moja subiektywna opinia:
Nie wiem jakie macie doświadczenie ale jeżeli planujecie takie przejścia to myślę, że już byliście w Tatrach i macie kondycję żeby codziennie rano wstać i iść w trasę. Wszystkie przedstawione trasy(dni) są do przejścia dla osoby choć trochę dbającej o kondycję (rower, bieganie itp. itd.)
4 dzień można spróbować od dol 5 st. bo wejście jest dosyć proste i zejść do M.O.
6 dzień-myślę że to będzie najcięższa trasa choć wejście na Zawrat też jest długie i zajmuje 5 godzin.
dzień 2, 5 i 7 są wymagające.
pozdrawiam i życzę udanej pogody oraz zrealizowania planu w 100%!!!

02-04-2014

wacław

Plan się przyda, ...na następne wypady w Tatry, jeśli się w tym sierpniu spodoba.
Całego się zapewne nie zrealizuje, domyślając się składu wycieczki.
Po drodze będą schroniska, towarzystwo pomęczone, zorientujesz się po 2-3 dniach, że plan sobie a życie sobie.
Toteż trzeba, gdzie można, przemyśleć wariant krótszy, awaryjny. Np. zamiast na Świnicką Przełęcz, lżej na Liliowe, jeszcze prościej z Karbu prosto pod Kasprowy !
Można atrakcyjniej zaplanować dwie wycieczki, by nie chodzić w obie strony tą samą drogą, a przy okazji przejść przez Świstówkę Roztocką i Szpiglasową Przełęcz.
A Giewont czemu taki niemiły ?
Pogody i konsekwencji życzę.

02-04-2014

dorota-w

do Zuzi !
Jeśli numeracja tras ma związek z kolejnością przejść - to jest niedobrze.
Trzeba zacząć od lżejszej trasy a więc nr. 8 przez Nosal i Olczyską.
"lekka" w tym zestawie jest jakby 9 wymieniona w kolejności czyli przez Przełęcze Kondrackie. Średnia /5/ przez Ornak, ale już w zasadzie całodzienna. Nr. 3 nie najdłuższa, mozna zdążyć z zejściem z Kasprowego, ale dzieciom też się coś należy !
Zatem po pierwszym może a na pewno po dwu dniach zorientujecie się, czy stać Was na ambitniejsze wycieczki . Czy np. nie trzeba będzie odpoczywać lub leczyć odparzeń.

02-04-2014

Anonim 2

Komentarze i podpowiedzi zapewne będą szczere, ale i nie wolne od ułomności wynikających z naszej niewiedzy o Was.
To rodzice powinni wiedzieć najlepiej, czy dzieci sobie poradzą.
My nie wiemy nic o Waszych możliwościach i doświadczeniu górskim.
Czy nie mają lęku wysokości, czy to dopiero będziecie sprawdzać, czy są sprawne fizycznie i zdrowe? były już w innych może górach? uczestniczą w zajęciach wf-u?, uprawiają jakieś sporty ? itd. itp.
Więc Zuziu, przybliż nam te kwestie, byśmy nie błądzili. Czy Wy - rodzice byliściie już w Tatrach, czy ten plan tylko z mapy ?
Ambitny a pogoda, a odpoczywać też trzeba.
Na takich trasach jakie wymieniasz widuje się dzieci młodsze, 5-7 letnie !
Radzę poczytać w tym forum komentarze ze str. 6 i 7, tematy: co polecacie i Tatry dla średniozaawansowanych.

01-04-2014

Zuzia

Cześć
Podaję mój plan i liczę na szczere komentarze i podpowiedzi. Wybieram się w Tatry w sierpniu z mężem i dwójką dzieci (12 i 14 lat) na dwa tygodnie.
1 dzień.
Z Palenicy B.- Dolina 5 Stawów, Zawrat i powrót tą samą drogą.
2 dzień.
Dolina Chochołowska (Wołowiec, Rakoń, Grześ).
3 dzień.
Przez Skupinów Upłaz - Czarny Staw Gąsienicowy, Przełęcz Karb, Zielona Dolina Gąsienicowa, Przełęcz Świnicka i Kasprowy Wierch (zjazd kolejką bo czasu nie starczy na zejście).
4 dzień.
Od Morskiego Oka Szpiglasowy Wierch, powrót tą samą drogą.
5 dzień.
Dolina Kościeliska, Ornak, zejście Doliną Starorobociańską.
6 dzień.
Doliną Jaworzynki, Krzyżne i zejście do 5 Stawów.
7 dzień.
Od Doliny Małej Łąki, Czerwone Wierchy. Zejście do Kościeliskiej przez Adamice.
8 dzień. - dzień ostatni
Nosal od Zakopanego, Przełęcz Nosalowa, Kopieniec Wielki, Dolina Olczyska.
Kilka dni zostawiłam sobie bez planu w razie ewentualnej niepogody i na odpoczynek. Bardzo proszę o cenne sugestie, szczególnie czy dzieci sobie poradzą? Rozważałam jeszcze z Kuźnic - Halę Kondratową (omijając Giewont) wejście na Wyżnią Kondracką Przełęcz i zejście do Doliny Strążyskiej.
Pozdrawiam