Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Rohacze


18-04-2010

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

dzieki za wszelkie rady. W sumie to masz racje Waclawie zeby nie przeceniac swoich mozliwosci zwlaszcza z moim kolanem. Mam nadzieje ze pogoda dopisze i bede mogl zdac relacje ze szlaku. Tak z ciekawosci czy na tej stronie powstanie kiedys opis szlakow po slowackiej stronie?? Pozdrawiam

14-04-2010

Wacław

Nie ma mowy, by przejść trasę od Schr. Choch. przez Rohacze do Banówki i wrócić przez Rakoń. 14-16 h min. Najdalej tylko do Prz. Smutnej, a też trzeba liczyć do 12 h i o tej porze roku to jest max.
A pogoda? Końcówka września jaka będzie, możnaby o tym mówić około 20.09! Bywa śnieg.
Pomysły Doroty są moim zdaniem na granicy możliwości jesienią. Rozwiązanie jest proste. Ustal, kiedy wypada środek dnia i jeśli:
1.będziesz na Płaczliwym 2 h wcześniej, zdążysz z powrotem przez Prz. Smutną i Rakoń, lub przez Dol. i Prz. Jamnicką. Wątpliwe, jeśli nie wyjdziesz przed świtem. nie biegaj!
2. będziesz około połowy dnia na grani Rohaczy, to odpoczniij i wracaj tą samą drogą. Nie przeceniaj waszych możliwości i oszczędzaj kolano! Pozdrawiam.

14-04-2010

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

jeszcze nie kupilem mapy ale tak myslalem zeby przejsc przez wolowca, pozniej rohacze az po banowke i wrocic zielonym szlakiem na rakonia i do doliny chocholowsikej. nie wiem na razie(z powodu braku mapy) ile zejdzie mi z powrotem z banowki do rakonia ale to sie wyjasni gdy kupie mape. bedzie to koncowka wrzesnia i nie wiem jak tam ze sniegiem?? jestem nastawiony na zimny klimat i ew deszcze ale na snieg raczej nie jestem nastawiony zarowno sprzetowo jak i odziezowo :( zadnych dodatkowych skretow w bok raczej nie planuje gdyz jest to wyprawa na kilkanascie godzin a osobiscie wole skorocic czas przejscia przez trudny teren i ew wydluzyc czas powrotu gdyz nie wiadomo jak szybko bedziemy maszerowac i jak bedzie z pogoda??? gdyby cos szlo nie tak moge zawrocic ale nie chcial byl po dojsciu do banowki byc odcietym od polskiej strony i kombinowac cos na slowacji chociaz taki obrot sprawy biore tez pod uwage. ogolnie rzecz biorac chce przejsc ten szlak z polskiej strony i wrocic na nasze tereny tego samego dnia. mam nadzieje ze sie uda. pozdrawiam

09-04-2010

Dorota

wg map i w rzeczywistości możliwe jest dwukierunkowe wędrowanie przez grań Rohaczy, niekoniecznie tam i z powrotem od Wołowca, choć niewątpliwie najkrótsze /i najmniej uciążliwe/ od strony schr. w Chochołowskiej. Tylko w czasie letnim. Można trasę urozmaicić, ale i wydłużyć, zawadzając w jedną stronę o Dol. Smutną /przez Rakoń/, lub Dol. Jamnicką, schodząc, lub wchodząc do niej przez R. Płaczliwy. Geograficznie rejon Rohaczy rozciąga się od Prz. Palenica pod Brestową do Prz. Jamnickiej między Wołowcem a Rohaczem Ostrym.

02-04-2010

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

witam. Mam pytanie dotyczace rohaczy. Jak to wyglada z polskiej strony. wg map mozliwe jest przejscie z pol.chocholowskiej przez wolowca rochacze i z powrotem ale nie wiem jak to w praktyce wygada(wrzesien) wiem ze rochacze mozna zaliczyc ze slowacji ale mi bardzo zalezy zeby pozostac na polskiej stronie nie tracac dni na przejazdy. oczywicie najwazniejsze-rochacze mozna pokonac w jedna strone a czy mozna wracac ta sama?? nie chcial bym blokowac innych na szlaku. pozdrawiam