Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

o miłości do Tatr i ...


06-10-2015

samotnik

I jedno się wycofuje, stwierdza że nie może, zbyt dużo może stracić. Może, nie musi. Chce dalej jeździć w góry ale tak jak przed wyznaniami. Niestety druga osoba nie może pogodzić się ze stratą. I tak miłość zabija przyjaźń. Zbyt duże nadzieje dostała. Ona swoją miłością pokazała mu inne życie. Wyrwała go z marazmu. Wniosła w niego radość. Pokazała że można żyć inaczej, cieszyć się każdą chwilą. Pierwsze myśli. Co się stało ?. Nic tego nie zapowiadało. Przecież mieli zamieszkać ze sobą. No tak zabawiła się i się znudziło ?, miała taki kaprys ?, teraz przejrzała na oczy o mogących nastąpić konsekwencjach. Co tak naprawdę się stało. Zbyt dużo pytań, niewiadomych. Nic nie chce powiedzieć. Brak kontaktu. Tęsknota. W końcu potkania które niczego nie dają. Odpowiedź z jej strony jest jedna, dla mnie to jest już historia, nigdy już razem nie przemierzymy żadnego szlaku. Czym sobie na to zasłużył ?. Za co został ukarany ?. Wędruje dalej samotnie po Tatrach. Każde miejsce, ławka, mostek, schronisko przypomina mu o przeżytych tu chwilach. Poczucie doznanej krzywdy go zabija.

I tak miłość wystawiła słony rachunek, jak miłość do Tatr stała się nieodwzajemniona.

06-10-2015

samotnik

Wędrując po Tatrach czasami może się narodzić inna odwzajemniona miłość. Spadnie jak piorun lub będzie się rodzić powoli, miesiącami, może dłużej. Nie dowierzamy jak to możliwe że zakochałem czy zakochałam się w partnerze od wędrówki. Mamy przecież swoje życie. Ale stało się. Co teraz. Czy on, ona odwzajemnia to uczucie. Nie wytrzymują, pada pytanie czy Ty..., tak, ja też. I co zrobić z tą miłością, niechcianym dzieckiem. W dalszym ciągu wędrują po Tatrach. Z czasem góry schodzą na dalszy plan. Jeżdżą tam by lepiej się poznać. Pierwsze pocałunki, pierwsze pieszczoty. W końcu stało się. Kochają się raz, drugi, trzeci … . Rozstania stają się nie do zniesienia. Pojawiają się jakieś plany i … .

06-10-2015

samotnik

Miłość do Tatr, bezwzględna, nieodwzajemniona. Pozwalają się kochać, podziwiać ale nigdy tego nie odwzajemnią a gdy popełnisz błąd nie wybaczą, ukarzą, czasami najsurowiej jak to możliwe. Jednak kochasz je bezgranicznie i wracasz do nich jak tylko możesz przy każdej nadarzającej się okazji.