Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Plecak i to co w nim najpotrzebniejsze w góry.


01-10-2014

renia   (remagasz@wp.pl)

w letnie, jednodniowe wyjazdy używam plecaka 30L bo większy czasem przeszkadza w skale, w zimie raczej skłaniam się w kierunku 40L z wiadomych względów - wszystkiego trzeba mieć więcej, należę do osób, którym wiecznie gorąco i w związku z tym mam spory problem z doborem odzieży w góry, przebieram się na trasie zwykle kilkanaście razy (pozdrawiam Sławka, który to cierpliwie znosi:-) ), obowiązkowo ZAWSZE kurtka z membraną, obowiązkowo ZAWSZE aparat fotograficzny, koszulka na zmianę z długim i krótkim rękawem, w chłodniejsze dni getry, kamizelka polarowa rewelacyjna na lekki wiatr, jak większość czołówka, plastry, leki przeciwbólowe, okulary, kijki, stuptuty w zimie, zrezygnowałam z wody w butelkach na rzecz bukłaka 2-litrowego, co bardzo dobrze się sprawdza w upalne dni, poza tym znajdzie się miejsce na kilka rzeczy "ekstra", które nie wiadomo kiedy mogą się przydać :)

01-10-2014

Wacław

Trochę bym z różnych plecaków powyjmował, a i tak miałbym w bagażu ponad 10 kg. Teraz przynajmniej zapasów żywności nie trzeba nosić w góry.
Ostatnio w Roztoce padło takie pytanie. Dodatkową wodę, skąd nabrać do pojemnika? Z Roztoki czy Białki. Odp. Z kranu w schronisku !
Teraz wprawdzie schroniska zaopatrzone są w sprawne oczyszczalnie ścieków, ale tymi dwoma potokami spływa woda oczyszczona przy schroniskach przy M.O i w Piątce.
Z takich samych powodów unikam dobierania wody w Chochołowskim, Kościeliskim, Bystrej, Zimnej Wodzie. /takie moje jakby dziwactwo?/
Fachowcy od turystyki odradzają picie górskiej wody "zamiast", gdyż jako pozbawiona soli mineralnych i innych mikroelementów, dodatkowo wypłukuje z organizmu niezbędne składniki.
Przez tydzień raczej nie wypłucze?!
Nie bardzo chce mi się wierzyć w słuszność takich tez, tym bardziej, że Poprad, wnoszący do Polski wodę spływającą z południowych tatrzańskich zboczy, jest rzeką najbogatszą w różnorodne sole mineralne i to znacznie powyżej źródeł krynickich, Piwnicznej itp.

30-12-2013

Piotrek K

Ja na szczescie mam mozliwosc dopasowac wyjazd do pogody takze zazwyczaj czekam na bezchmurne niebo( no co prawda mgły ,chmury maja swój urok zwłaszcza w górach ale wiem ze przynajmniej nie bede musiał zawrócic i bezpiecznie zejdę na dół)ale i tak zabieram kurtke ,po starych czasach zostały mi foliowe narzutki które taz zabieram :)polar, spodnie z odpinanymi nogawkami-bardzo praktyczne lornetka ,mapy ,zawsze termos z gorącą herbata, kijki trekingowe ,bandaz ,tabletki przeciwbólowe .Oj wazy to wszystko.... ;/ No a na nocleg do schroniska to juz spore zaopatrzenie... W sierpniu z kuznic do MOka zaniosłem butelke wina ,i ....wieczorem okazało się ze bardzo się przydała:)takze zabierajcie ze soba duzo rzeczy ,bo w górach nic nigdy nie wiadomo co się przydarzy:)

29-12-2013

Dariusz K

W moim wypadku decyduję minimalizm wagowy.
Przez lata udało mi się skompletować cały szpej wyróżniający się małą wagą i dobrą jakością. Nie jest to jakiś snobizm, ale z wiekiem i z kłopotami zdrowotnymi ten aspekt zdaje się coraz istotniejszy…
Jeżeli wybieram jakiś szlak na cały dzień, to nawet nie zabieram aparatu foto, tylko pstrykam telefonem. Napoje, te wyliczone na powrót chowam gdzieś po drodze, żeby skorzystać z nich przy zejściu.
Oprócz tego co wymienili moi przedmówcy z rzeczy niezbędnych, to zabieram też kominiarkę, gwizdek, mały ręcznik z fibry (zmaczam go w strumieniach, do przecierania twarzy), puszkę „Red Bull”-a ( mimo, że wykorzystuję go sporadycznie) i siedzisko turystyczne (48 g.). Biorę też kilka batoników i ciastka wyzwalające energię.
Poza tym zawsze zabieram spodnie i kurtkę przeciwdeszczową (Gore- Tex) nie bacząc na prognozy pogody.
Plecak wyposażony mam w system nośny z dystansem od pleców. Rewelacja i komfort w upalne dni.
Pozdrawiam

29-12-2013

Bjablo

Ja najczęściej bywam, gdy pogoda jest niestabilna a śnieg nie jest zaskoczeniem, więc do "niezbędnika" dorzucam mały/łe pakiet/y grzewcze (w zależności od pogody/długości szlaku itp.), przydatny jest buff, stuptuty (czasem to takie do pach by się przydały ;-)).
Scyzoryk, czołówka z zapasem baterii, rękawiczki,zapalniczka/zapałki i apteczka z bandażami, stabilizatorem i plastrami (w tym także żelowymi) - to "must have" na szlaku

28-12-2013

Piotrek D.   (quka39@yahoo.pl)

Ja osobiście preferując trasy jednodniowe latem używam plecaka 30L choć raczej bardziej adekwatny byłby 35-40 bo sporo noszę, żeby być samowystarczalny :) zamiast butelki używam bukłaka 3L moim zdaniem praktyczniejszy i nie trzeba kombinować i zdejmować plecaka żeby się napić, odzież wiadomo każdy pod swoje upodobania ale zawsze kurtka/polar 100/ cienki soft/czapka+rękawiczki, okulary przeciwsłoneczne, czołówka i zapasowe baterie/ druga bardzo mocna policyjna latara. W apteczce dodatkowo oprócz podstawowych środków i leków noszę hydrożele na popażenia (nie są drogie a działają świetnie). Co do map to najlepiej mieć kilka z różnymi rejonami gór bo są dokładniejsze niż ogólna mapa. Przydadzą się też zapasowe sznurowadła i dodatkowa bateria do telefonu.

28-12-2013

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

Hej! Ja poruszam się raczej wiosną i jesienią bez sprzętu zimowego. Sypiam w schroniskach więc trochę muszę sie nanosić. Plecak raczej duży(od 70litrów) a w nim też drugi wypadowy 22litry z kilkoma trokami głównie do suszenia mokrych koszulek w trakcie wypadu :) podstawa to śpiwór i karimata.Oczywista sprawa to bielizna(również termiczna)kilka koszulek itp. Spodnie membramowe i jakiś dresik do schroniska.Wiadomo jeśli chodzi o ciuchy to każdy wie co zabrać chyba... :) (kurtka przeciwdeszczowa,polar itp)reczniki,żele,szczotka pasta itp. Najważniejsza rzecz to latarka czołowa!!!!!warto mieć dobre mapy,igłe i nitke,scyzoryk,jakieś zapałki lub zapalniczkę, podstawową apteczkę, termos,butelki do uzdatniania wody jeśli ktoś lubi "strumieniankę" :) z takiem plecakiem(niepełny opis zawartości) docieram do schroniska a następnego dnia wypad lub kilka i wtedy używam małego plecaka. Ubiór to spodnie membramowe,buty trekkingowe,koszulka,polar 200-250gr a na to wiatrówka gore-tex i oczywiście CZAPKA!!!! do tego mały plecak w którym mam minimum 3l wody plus mala butelka do nabierania wody w strumieniach.w plecaku jest jeszcze jedzenie,leki,mapa,scyzoryk,latarka,aparatgdy jest chłodnie mam jakiegoś awaryjnego polara i zawsze zapasową koszulkę.zasada jest prosta-spoci mi sie koszulka to troczę ją do plecaka i zakładam suchą,gdy ta sie spoci zamieniam i tak co jakiś czas przez cały dzień. dzięki temu mam komfort termiczny i polecam takie rozwiązanie :) oczywiście gdy ktoś ostro pogina i nie przeszkadza mu pot, który w górach jest raczej naturalny,nie mówiąc o walących butach :) pozdrawiam

24-12-2013

Piotrek D.   (quka39@yahoo.pl)

Chciałbym, aby drodzy koledzy i koleżanki napisali co zabierają ze sobą do plecaka w góry. Część z nas wędruje już zimą, część planuje powoli sezon letni i na nim chciałbym się skupić więc do dzieła :) być może te informacje pomogą innym użytkownikom forum i zapobiegną niechcianym sytuacjom na szlaku.