Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Kodeks GÓR


29-05-2014

Dariusz K

Bardzo sobie cenię dobre maniery, które charakteryzuję się m.in. tym, że pozwalamy wyprzedzić się na szlaku (schodząc na bok), gdy ktoś ma lepsze tempo od nas (szczególnie to dotyczy trudnych szlaków).
Uważamy w wyższych partiach, żeby nie zrzucić nic idącym poniżej.
Nie cierpię głośnej pretensjonalnej mowy, gdy ktoś podkreśla swoje osiągnięcia szlakowe i nie wiedzieć czemu wszyscy w promieniu kilkunastu metrów są zmuszeni tego słuchać…
Nie do zniesienia jest też to, gdy ktoś załatwia swoje potrzeby fizjologiczne na szlaku, bądź w jego najbliższym sąsiedztwie (co roku widzę takie niespodzianki na Orlej Perci – aż przykro o tym pisać).
Do podstawowych rzeczy należy - naładowana komórka i informowanie na bieżąco zaufanego przyjaciela o naszych celach (gdzie idziemy, jak wracamy, ewentualne modyfikacje szlaku), ostatecznym czasie gdy się odezwiemy, będąc już w bezpiecznym miejscu. O wszelkich zmianach szlaku koniecznie o tym go poinformujmy. Warto też mierzyć siły na zamiary.
Gdy wybieramy całodniowe szlaki zabierajmy ze sobą czołówkę, na wypadek przeciągnięcia czasu i nocnego powrotu.
Palący niech zawsze siada po zawietrznej. Trudno w miejscach widokowych rozkoszować się otoczeniem, gdy ktoś z boku nas podtruwa.

21-05-2014

Piotrek D.   (quka39@yahoo.pl)

To ja dodam, że nie powinniśmy pić wody bezpośrednio ze strumienia bo być może powyżej są wypasane zwierzęta i co nieco mogą po sobie zostawić w wodzie, w czasie burzy gdy już jesteśmy na grani i nie możemy zejść niżej odrzucamy wszelkie metalowe przedmioty od siebie (głównie kije działające jak piorunochron), zawsze przed wyruszeniem w góry sprawdzamy pogodę, w plecaku niezależnie czy jest +30 czy -10 powinna się znaleźć kurtka najlepiej na porządnej membranie.
Ważna jest umiejętność czytania mapy, bo to że tylko jest w plecaku nic nam nie da.
W czasie mgły jak wspomniałeś nie szukać nowych dróg tym bardziej, że droga zejściowa nie zawsze ma kierunek w dół zwłaszcza na Granatach !
Nie powinniśmy również spożywać przysłowiowego "browara przy stawie" gdyż alkohol w górach działa zupełnie inaczej niż na nizinach i niejednokrotnie spożycie go w terenie kończyło się tragicznie !
Nie zbliżamy się do zwierząt zwłaszcza niedźwiedzi i jeleni. W razie kontaktu nie uciekamy w popłochu tylko powoli się oddalamy. Ostatecznie w razie ataku zrzucamy plecak, którym zwierz może się zainteresować jeśli jest w nim jakieś jedzenie.

21-05-2014

kedzior   (cantyousee@wp.pl)

...Temat rzeka!!!
nie śmiecimy,nie niszczymy Parku,nie sikamy do strumienia, z których często pijemy wodę,nie palimy ognia,nie niszczymy drzew i krzewów,nie karmimy zwierząt,nie wrzucamy pieniędzy do stawów,planujemy każdą wędrówkę tak żeby zdążyć,nie chodzimy w trakcie burzy,śnieżycy,gęstej mgły,bez obeznania nie chodzimy w śniegu i lodzie,nie przecieramy szlaków, których nie znamy,nie łowimy ryb,nie chodzimy z dziećmi po hardcorach...to tyle na wstępie...

20-05-2014

Piotrek D.   (quka39@yahoo.pl)

Z racji rozpoczynającego się powoli sezonu letniego, chciałbym abyśmy wszyscy napisali co powinniśmy, a czego nie powinniśmy robić w górach. Możliwe, że nasze rady dotrą i zostaną zapamiętane przez ludzi mających styczność z górami po raz pierwszy.