Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Morskie Oko - warunki w kwietniu


28-02-2013

ol888enka

Taki jest plan :) pobyt zdecydowanie spokojny, Chochołowska, Kościeliska, no i te Morskie Oko, które po prostu mnie woła, mam nadzieję, że trafię na dobrą pogodę, byle bez ulewnego deszczu było. I wierzę, że śniegu tak dużo nad samym jeziorem nie będzie, żeby choć spacerek dookoła bez problemów odbyć. A pora wybrana przez nas, czyli koniec kwietnia celowo dla krokusów :)

27-02-2013

jaro

Jeśli wybierasz się w Tatry pod koniec kwietnia, postaraj się trafić na kwitnienie krokusów. Wtedy spacer po Chochołowskiej, zakończony pięknymi widokami krokusów pod schroniskiem, będzie niezapomniany. Ja od ok 5 lat co roku jestem w tym czasie i jeśli tylko będzie fajna pogoda w tym roku też tam będę :)
Raz poszliśmy nad Moko. Droga bez problemów, odśniezona na całym odcinku, bo to przecież dojazd do schroniska. W Palenicy zielono, nad Mokiem ok 1,5 m śniegu, piękne słońce (mocno się opaliliśmy), no i względna cisza, bo mało turystów.

26-02-2013

Wacław

z kolei ja nawążę do poprzednich...
Elak słusznie przypomniała atrakcyjną i nie mozolną trasę jaką można zrobić, by ogarnąć wzrokiem Tatry Słow. z Rusinowej, kaplicę na Wiktorówkach, Wodogrzmoty, ewentualnie Gęsią Szyję z wizytą w Starej Roztoce.
Warianty trasy mogą być b. różne, bo jadąc na Palenicę B. przez Jaszczurówkę, wycieczkę można zacząć w Zazadniej, na Wierchu Porońca - tamtędy na Rusinową najłatwiej. Wejście /niebieskim/ z Palenicy najbardziej strome. Teren dostępny w zasadzie cały rok.
Pani w bufecie nie wypadało inaczej odpowiedzieć na takie pytania, bo droga wróciła do charakteru gospodarczego po zakończeniu remontu odcinka szosy do Wodogrzmotów 2 lata temu. Czyli przestała pełnić rolę szlaku.
Straż TPNu, o której mam dobre mniemanie, zajęta jest wystarczająco mocno walką z przestępstwami jakie są w T. popełniane. Bezprawne wjazdy pojazdów, w tym kładów, kłusownicwo, kradzież drewna, kamieni, dziki wywóz śmieci,....a nie takie drobiazgi jak skrót drogi przez zmęczone turystki. Idzie porozmawiać i wytłumaczyć po ludzku.
To, niestety, nie była rada czy wskazówka adresowana do wszystkich.
Pozdrawiam,

25-02-2013

ElaK

Nawiązując do postu doroty-w
W ubiegłym roku we wrześniu wracaliśmy z Rusinowej i byliśmy w Starej Roztoce,bardzo lubię to schronisko.Mieliśmy wielką ochotę dojść do Palenicy tą zamkniętą drogą nad Białką,ale na wszelki wypadek spytaliśmy pani w bufecie czy można tamtędy iść,w odpowiedzi usłyszeliśmy,że strażnicy TPN wręczają tam turystom 100złotowe mandaty. Nie sprawdziliśmy tego na własnej skórze,była więc wędrówka asfaltem.
Ale może strażnicy są ludzcy i uwzględniają jakieś okoliczności łagodzące?
Pozdrawiam

25-02-2013

dorota-w

Pomysł jest dobry, może nawet bardzo dobry, ale ponieważ został rozwinięty w temacie "gdzie na majówkę???", to tutaj tylko kilka odniesień.
Tym później śnieg topnieje im wyżej w T. To truizm ale widać to, gdy podchodzimy np. w kwietniu drogą do M O. Przy parkingu na P.B. wiosna, być może już bez śniegu, a przy MO i ponad nim - jeszcze śnieżna zima. Więc jak jest możliwość, lepiej przesunąć wyjazd o 1-2 tygodnie.
W maju jest już sezon wycieczek szkolnych, zwłaszcza przy pogodzie, półmroczna sala w schronisku może przypominać tawernę. Lepiej wtedy pooddychać na zewnątrz sycąc się, dodatkowo, krajobrazem.
No i taka rada /prywatna/, w nudnej trasie powrotnej.
Zejść z placu przy Wodogrzmotach do schroniska w Starej Roztoce /zielony szlak/, tam sobie odpocząć. Stamtąd wrócić do Palenicy leśną, nieczynną drogą wzdłuż Białki.
To równa droga transportowa do schroniska, uzasadnieniem dla skorzystania z niej będzie słaba kondycja mamy, gdyby ktoś z TPNu miał zwrócić uwagę.

23-02-2013

ol888enka

Witam forumowiczów! Wybieram się pod koniec kwietnia na mały weekendowy wypad w tatry. Jadę z mamą, więc zwiedzać będziemy jedynie doliny. Chciałabym wybrać się jednego dnia nad Morskie Oko, stąd moje pytanie - jak w tym czasie zazwyczaj wygląda droga do MO oraz miejsce docelowe przy schronisku, czy spodziewać się dużej ilości śniegu, bo to jednak teren wysokogórski, czy w dole raczej go nie będzie i można trasę porównać do zwiedzania w tym czasie np. kościeliskiej? No i co z zagrożeniem lawinowym w tym rejonie w tym czasie? Wiadomo, że dokładnie nikt nie przewidzi, ale orientacyjnie mam nadzieję, że ktoś udzieli mi wskazówek, bo nie wiem czy nastawiać się na ten szlak, czy szukać innych dróg :)