Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum

Dyskusja na temat

Tatry w majówkę - prośba o pomoc w wyborze trasy.


23-05-2012

Wacław

Nie będę się upierał Marcelino przy swej opinii. Zapewne masz rację.
To Twoje zejście, któremu poświęciłaś krótkie zdanie, nie należało do łatwych.
Przy okazji - wejście na Wołowiec, pomimo nowego opadu śniegu nie było trudne, natomiast obserwowaliśmy stamtąd wejście Jarząbczą na Trzydniowiański i sam szczyt - bez ruchu turystycznego, co może sugerować, że w ala-zimowych warunkach tamtejsze trasy są trudniejsze od Wołowca.

22-05-2012

Marcelina   (devlon@o2.pl)

Nadal utrzymuję, że schodziłam, tak jak napisałam ;) Pomiędzy Rakoniem, a drogowskazem było mnóstwo śniegu i żadnych śladów, a wolałam jednak iść po jakichkolwiek śladach;)

20-05-2012

Wacław

Też wróciłem i chciałbym dodać swoje "trzy grosze" do komentarzy Marceliny i postu Arka.
1. Trasy Marceliny zrobiłem w odwrotnym kierunku. Na Iwaniacką wchodziło się w prawie letnich warunkach 9.05. Mój kolega b. się zmęczył, wystarczyło nieodpowiednie obuwie - ślizgał się na błotku !
Na Wołowiec weszliśmy zielonym szlakiem przez Przełęcz Ch 18.05, ale w końcowym odcinku odbiliśmy nieco w prawo pod przełęczą, gdyż istotnie na letniej ścieżce za dużo śniegu. Poprzedniej nocy spadło 10-20 cm. śniegu, który pozacierał stare ślady.
Wchodziliśmy taką niezbyt wydatną grzędą w połowie trasy między Rakoniem a "drogowskazem" na przełęczy. Marcelina tamtędy zapewne schodziła a nie /jak pisze/ - w połowie Długiego Upłazu.
2. Arek chce zrobić jednego dnia dwie wycieczki. Półdniową na Sarnią Skałę i całodniową zaczynającą się od Strążyskiej. Popatrz na czasy przejść na mapie, dotyczą osoby sprawnej.
Kopa Kondracka ma tzw. dzikie ścieżki wokół, nie trzeba na nią wchodzić idąc od Giewontu /przez Przełęcz pod ww Kopą./ w stronę Kasprowego.
Jeśli ciepłło się utrzyma i śnieg nie dopada, to może dasz radę.
Pozdrawiam.

09-05-2012

Arek

mam pytanie co do trasy jaką mam zamiar przebyć za ok. miesiąc. Planuje zacząć od doliny Białego na Sarnia skałę, dalej na polane strążyską. Następnie na giewont, dalej Kondracka Kopa z niej na Kasprowy i zejście do kużnic. moje pytanie ile czasu powinno mi to zająć ( z kondycją u mnie jest ok), oraz czy wedlug was ta trasa jest ciężka do przebycia?

01-05-2012

m

Witam,
w czwartek wybieram się na trzydniowiański wierch, ale myślę o ewentualnym wczesniejszym wyjsciu w gory i wydluzeniu trasy wycieczki o kończysty w. i starobociański. czy ktos z was ma informacje jak wyglada szlak obecnie? nie mamy raków, czy istnieje mozliwosc bezpiecznego przejscia z trzydniowianskiego dalej?
pozdrawiam

29-04-2012

Marcelina   (devlon@o2.pl)

Właśnie wróciłam. Dzięki wielkie dla pana Wacława za pomoc z trasą :)
1 dzień: Dolina Chochołowska (są jeszcze krokusy i tak z 3 dni wytrzymają :)), później na Grzesia i Rakoń Warunki są dobre, jest śnieg, czasem nawet 30 cm, ale trasa jest dobrze wydeptana, można omijać go lasem, także daliśmy radę Na Rakoń dojście nawet lepsze, mniej śniegu, więcej błota, lodu zero. Ze względu na to, że szłam z osobą, która pierwszy raz była w Tatrach i czasowo wyszło jak wyszło odpuściliśmy Wołowiec. Ale schodzący mówili, że jest ok, bez sprzętu można spokojnie dać radę. Zejście zielonym szlakiem (Dolina Wyż. Chochołowska). Tutaj ciężej, dużo miękkiego śniegu. Zejście w miejscu gdzie szlak się zaczyna było niemożliwe, dlatego zeszliśmy w połowie długości Długiego Upłazu i na dole dołączyliśmy do szlaku. W lesie trochę lodu ale bez większych problemów.
2 dzień: Z Doliny Chochołowskiej do Przełęczy Iwaniackiej. Jest niezbyt dobrze, dużo lodu z wodą, na stromych odcinkach trzeba było pomyśleć jak przejść :) Na Ornak warunki były zbyt kiepskie i nielicznie się decydowali, zresztą ekipie sił już brakowało. Zejście do Hali Ornak i dalej zielonym na Kiry. Zejście w porządku, czasem sporo śniegu i kilka rwących potoczków do przejścia ale o ile ktoś nie martwi się zbytnio obuwiem to nie jest problem.

Tyle ode mnie, trasa była w sam raz jak na tę porę roku, biorąc pod uwagę "pierwszaków" :)

26-04-2012

jaro74

A może tak , jak radzi Wacław, wybierzecie się do Chochołowskiej? W zimowej scenerii wygląda zupełnie inaczej, a i krokusy powinny jeszcze być. Dla nich samych warto się tam wybrać.

25-04-2012

Wacław

w nawiązaniu do poprzednich postów:
Dolina Białki, tym bardziej białej Wody, jest czynna tylko latem tj. od 15 czerwca do 31 października kolejnego roku /z decyzjii TANAP = słowacki odpowiednik TPN/. Co najwyżej, dopuszczą do Polany Biała Woda - na wprost Dol. Roztoki i schr. w Starej Roztoce.
Więc lepiej kierować się w stronę Rusinowej.
Pozdrawiam.

25-04-2012

Wacław

No właśnie !
Jaro potwierdził to, o czym ostrzega TPN czy TOPR.
Nawet "śmieszna ścieżka nad reglami" od Kalatówek do Białego jest niebezpieczna na odcinku tych żlebów spod Giewontu i mostków.
A my dyskutujemy o przejściu Świnicy, Grani Liptowskiej i Orlej o tej porze roku, ...bez sprzętu.
I chyba bez doświadczenia zimowego, bo gdyby takie było, nie byłoby tych pytań..
Tatry to nie Himalaje. Można do nich w miarę często powracać, czyli nie trzeba uczyć się wszystkiego od zera przy pierwszym i ostatnim podejściu..
I przykazanie.
Idę zimą tylko tam, gdzie już wcześniej byłem latem i przynajmniej wiem, wydaje mi się, że znam trasę. To - "wydaje mi się", też potrafi zrobić psikusa, co wielekroć sprawdziłem na sobie.
To do jednego z uczestników forum:
spacerowałeś już w chochołowskiej w kościeliskiej i po Ornaku /latem?/ - teraz byłyby to całkiem inne, nowe wycieczki.
I masz niestresowy program na "wypoczynek".
Pozdrawiam.
Przyjemnych tras życzę..

25-04-2012

jaro74

Witm.
W Tatrach w tym roku jest dużo śniegu. Nawet na dojciu do polany Chochłowskiej jest go dużo, miejscami zrobiła się tafla lodu, przez co jest ślisko (widziałem jak facet wywinął orła). Chcieliśmy przejść od Kalatówek do doliny Strążyskiej, ale było tyle śniegu na mostkach, że się cofnęliśmy. Ja bez sprzętu bałbym się wychodzić wyżej w góry, tym bardziej bez doświadczenia zimowego.

25-04-2012

MDanielo   (mdanielo@o2.pl)

Bardzo dziękuję Wando za szybką odpowiedź, byłoby miło, gdyby ktoś również doradził mi w sprawie kasprowego.

Jeśli chodzi o spacer na rusinową polanę i gęsią szyję, to bardzo mi się to podoba, w tym serwisie również i inni turyści polecają i przede wszystkim jest opis drogi.

Zainteresowała mnie bardzo słowacka dolina białej wody, czy mógłbym prosić o jakąś konkretniejszą propozycję wycieczki, uwzględniając fakt, że mieszkać będziemy w Zakopanem i chcielibyśmy wrócić wieczorem ;)

Pozdrawiam!

24-04-2012

Wacław

Powiem znacznie bardziej wyraziście niż Wanda.
Bardzo zły pomysł masz Danielo na ten I dzień.
W tym portalu jest strona: Tatry Zakopiańskie i trasa - z Kopy Kondrackiej na Kasprowy. I komentarze turystów. I wymowne zdjęcia na których widać mikrą ścieżkę poprowadzoną stromymi pochyłościami nad Doliną Cichą. Chcecie zjechać ze śniegiem na sam dół ?
Tego Wam nie życzę, ale niejeden dopiero po takim "przeżyciu" nauczył się pokory wobec gór.
Pomimo zapowiadanej poprawy pogody, sytuacja z zalodzeniem trasy ale /także lawinowa/ - jeszcze się pogorszy.
Proszę poczytać najnowszą kronikę wypadków topr. Jest tam właśnie o tej trasie coś aktualnego.
Życzę rozsądniejszego doboru tras /zimowych!/.

24-04-2012

Wanda   (dusia0320@interia.pl)

Witam serdecznie:)

O tej porze roku i w takich warunkach jakie teraz panują w Tatrach powyżej górnej granicy lasu, nie odważyłabym się wyjść bez raków i bez umiejętności korzystania z takiego sprzetu...
Troche dreptam po szczytach, ale jesienią i latem, wiosną delektuje sie pięknem tatrzańskich dolin.
Bardzo polecam spacer słowacką Doliną Białej Wody, widoki jakie nam serwuje zapierają dech w piersiach, albo równie piękna Rusinowa Polana i Gęsia Szyja, myślę bezpieczna o tej porze.

Pozdrawiam:)))

24-04-2012

MDanielo

Witam serdecznie,

na majówkę planujemy wybrać się do Zakopanego, chcemy przeznaczyć 2 dni na całodzienne wycieczki. Jedną trasę znalazłem w swoim "weekendowym przewodniku po Tatrach" na kasprowy wierch i bardzo mocno liczymy, że uda się ją zrealizować, ale oczywiście wolę się doradzić osób bardziej doświadczonych. W przewodniku napisane jest, że na tę wyprawę najlepiej wyruszyć wiosną (z rakami i czekanem... czego oczywiście nie posiadamy).
Dokładniejszy opis to: kuźnice - polana kondratowa - doliną kondratową na -> suchy wierch kondracki - kasprowy - schronisko murowaniec (żółtym szlakiem) - kuźnice (niebieskim).

Nie mamy pomysłu na drugą wycieczkę całodzienną... doliną chochołowską i kościeliska już spacerowaliśmy, podobnie po ornaku. Bardzo liczę na pomoc, oczywiście uwzględniając warunki atmosferyczne.

Pozdrawiam!