Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Z Hali Gąsienicowej na przełęcz Zawrat i Świnicę (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

03-08-2009

Bodzio

Ja wchodziłem od Doliny 5 stawów...i powiem że zejście jest trudne.Nie polecam osobom które lubią wyłącznie pospacerować,bo Zawrat to już nie żarty;)Trochę adrenaliny jest.Jeśli już tam idziecie zabierzcie dobre buty,rękawiczki do łańcuchów.Nie polecam z dziećmi tam chodzić-a takie przypadki się zdarzają jak choćby ostatnio!!!!!
A tak to wrażenia niesamowite a widoki przepiękne:)Polecam ten szlak ale osobom które już trochę chodzą po górach:)Giewont przy tym to pestka:)

10-02-2009

andrzej

tam dlatego tak jest bo dawniej było usypisko które po jakims czasie sie obsunęło i łancuch jest umieszczony wysoko ale watro się tam udac i podziwiac uroki tego superowego oraz werry dengerous place! pozdrawiam

05-02-2009

Karola

Zawrat wspominam źle, męczący bardzo... ale to takie moje prywatne odczucia

29-12-2008

Wacław

Tomkowi i Monice ku pokrzepieniu serc. O łańcuchu zbyt wysoko zawieszonym na Nowym Zawracie słyszę i widzę go już od ponad 20 lat. Parę lat temu dziwiłem się, że nie ma w Murowańcu wypożyczalni sprzętu, np. raków, choćby tylko dla mieszkańców schroniska. Odsyłają do Z-nego. Gdy przyjeżdżam w góry na 3-4 dni, nie chciałbym dwu dni tracić na pobieranie i zdawanie przyborów. Raki w Łodzi widziałem za ponad 200 zł. Nikt normalny nie kupuje krowy, gdy się chce raz mleka napić. Odnosi się wrażenie że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w T. tych opinii nie czytają. A z zawratu rokrocznie ktoś spada i spada. Głównie z powodu poślizgnięć w lodowej rynnie żlebu, czyli od września do czerwca. Nie traćcie ducha. Pozdrawiam zawratolubnych.

10-11-2008

sylwia

Jest to niewatpliwie ciekawa trasa. Ja akurat wchodzilam zawsze na Zawrat od str Doliny Piątki i bylo mi wtedy łatwiej zejsc niz wejsc po łancuchach. Trzeba uwazac przy mijaniu sie z wchodzącymi i najlepiej zachowac zasade - 1 osoba na 1 łancuchu, co nie zawsze sie udaje bo trasa jest czesto dosc tłoczna ;/ Mimo to polecam!Koniecznie zabierzcie rękawiczki-lepiej trzyma sie łancuchy!