Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Okolice Krywania

Opis szlaków

Na Krywań przez Przehyby

Kolor szlaku

 

Czas przejścia

4h 30min

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

brak

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Krywań 2494 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 1360 m

Krywań to narodowa góra Słowaków, która w sezonie jest tłumnie odwiedzana. Szlak na Krywań przez Przehyby jest dość forsowny, gdyż na krótkim odcinku mamy do pokonania ponad 1350 metrów różnicy poziomów. Niewielkie trudności występują jedynie pod szczytem.

Trzy Źródła (słow. Tri studničky»»  Krywań

4 h 30 min   

Podejście na Krywań rozpoczynamy w miejscu noszącym nazwę "Trzy źródła" (słow. Tri studničky). Przy szosie nr 537 znajduje się tutaj płatny parking. Początkowo podążamy za zielonymi i czerwonymi znakami, kierując się na północ zgodnie z kierunkiem szosy. Po 15 minutach dochodzimy do rozdroża szlaków, które usytuowane jest przy niewielkich zabudowaniach, nieopodal zakola drogi. Zielone znaki odłączają się niedługo, prowadząc łagodnie pod górę przez las, który został częściowo zniszczony przez huragan w 2004 roku. Niedaleko rozdroża stoi tabliczka, informująca o zakazie wstępu na dalszy odcinek szlaku poza sezonem letnim.

Ścieżka wchodzi wkrótce na strome zbocze Gronika (1576 m n.p.m.), prowadząc w górę wieloma zakosami. Las jest zniszczony częściowo przez huragan, a częściowo przez korniki. Przechodząc przez obszar polany Koszarzysko, po lewej stronie podziwiać możemy panoramę Tatr Zachodnich. Malowniczo wygląda pobliska Dolina Koprowa, której dnem przepływa szeroki nurt Koprowej Wody. Po około godzinie od rozpoczęcia wędrówki przechodzimy obok tablicy upamiętniającej śmierć oddziału partyzantów, którym dowodził kpt. Štefan Morávka. Siedmiu partyzantów, którzy ukrywali się w pobliskim schronie zginęło tutaj z rąk SS 14.01.1945r. Boczną ścieżką w przeciągu kilku minut można podejść do pozostałości po drewnianym schronie.

Zakosy kończą się niedługo, a szlak skręca w prawo, obchodząc szczyt Gronika od prawej strony. Powyżej Gronika przebiega górna granica lasu, który przechodzi w piętro kosodrzewiny. Rozpoczyna się kolejny ciąg, tym razem dużo dłuższych zakosów, które prowadzą między Krywańską Kopą (1773 m n.p.m.) a Niżnią Przehybą (1779 m n.p.m.), nie przechodząc przez żaden z tych wierzchołków. Słowo "przehyba" kojarzy się raczej z przełęczą. Niżnia i Wyżnia Przehyba pod Krywaniem są jednak lokalnymi wierzchołkami w grani.

Powyżej Niżniej Przehyby szlak zmienia charakter. Kosodrzewina stopniowo zanika, a przed nami wyłania się kopuła szczytowa Krywania. Zakosy kończą się, a ścieżka wkrótce prowadzić będzie prosto po trawiastym zboczu ponad Wielkim Żlebem Krywańskim, który rozcina górę na dwa potężne grzbiety. Przechodzimy poniżej kulminacji Wyżniej Przehyby (1982 m n.p.m.), kierując się w stronę rozdroża szlaków, gdzie z prawej strony dołączy się niebiesko znakowana ścieżka, prowadząca Pawłowym Grzbietem powyżej Doliny Ważeckiej.

Od rozdroża (2120 m n.p.m.) szlak staje się skalisty. Wśród głazów podchodzimy dość stromo na grań, stanowiącą południowe ramię Krywania. Podchodząc dalej granią przechodzimy pod mało wybitnym Małym Krywaniem (2334 m n.p.m.), omijając jego wierzchołek. Szlak jest teraz chwilowo łagodniejszy, wiodąc dalej przez siodło Krywańskiej Przełączki (słow. Daxnerovo Sedlo). Ponad Doliną Ważecką podziwiać możemy wspaniałą panoramę Tatr Wysokich. Jak dotąd na szlaku nie było trudności technicznych.

Spora część turystów podchodzi od rozdroża starym szlakiem, który prowadzi wprost na Krywańską Przełączkę wzdłuż żlebu. Ścieżka ta jest mniej stroma, ale podłoże jest mocno zniszczone. Podejście tym wariantem jest również niezgodne z przepisami.

Ostatni odcinek podszczytowy jest najtrudniejszy. Szlak schodzi wkrótce z ostrza grani na jej lewą stronę, prowadząc stromo po skałach, bez ubezpieczeń. Przy suchej skale trudności nie są jednak duże.

Wierzchołek Krywania jest w sezonie zazwyczaj pełen turystów. Na szczycie postawiony został drewniany, dwuramienny krzyż, który jest symbolem narodowym Słowacji. Widok z Krywania jest znakomity i bardzo rozległy. Krywań leży bowiem na granicy Tatr Wysokich i Zachodnich. Obie części Tatr są więc z niego bardzo dobrze widoczne.