Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Okolice Tatrzańskiej Łomnicy

Opis szlaków

Z Zielonego Stawu Kieżmarskiego na Jagnięcy Szczyt

Kolor szlaku

Czas przejścia

2h 30min

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

łańcuchy

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Jagnięcy Szczyt 2230 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 680 m

Jagnięcy Szczyt leży na skraju Tatr Wysokich, w bezpośrednim sąsiedztwie Tatr Bielskich. Dzięki temu panorama z jego wierzchołka obejmuje oba pasma, które kontrastują charakterem. Szlak na szczyt jest typowo wysokogórski. W jednym trudniejszym miejscu występują łańcuchy.

Zielony Staw Kieżmarski  »»  Jagnięcy Szczyt

2 h 30 min 

Od schroniska nad Zielonym Stawem Kieżmarskim kierujemy się zółtym szlakiem w stronę Koziego Szczytu, który jest dobrze widoczny znad brzegu stawu. Ścieżka pnie się wieloma zakrętami dość stromo pod górę na ponad 200-metrowy próg, którym Dolina Jagnięca opada do Doliny Zielonej Kieżmarskiej. Podejście nie jest trudne, ale nieco męczące. Z góry podziwiać możemy teraz Zielony Staw i górujące ponad nim urwiste ściany Małego Kieżmarskiego Szczytu i Łomnicy.

Po wyjściu na próg doliny docieramy do brzegu Czerwonego Stawu Kieżmarskiego, od którego pochodzi słowacka nazwa doliny. Dolina Jagnięca (słow. Červená dolina) posiada dwa piętra, utworzone przez dwa sąsiadujące kotły polodowcowe. Dno niższego kotła wypełnia Czerwony Staw. W wyżej położonym kotle znajduje się nieco mniejszy Modry Stawek.

W Dolinie Jagnięcej często występują kozice. W trakcie wycieczki w 2012 roku były ich tu całe stada - w sumie chyba kilkadziesiąt sztuk. Zupełnie nie bały się ludzi. Można było do nich podejść na odległość 2-3 metrów.

Ścieżka przechodzi na lewą stronę doliny i wznosi się dalej łagodnie pod zboczem Jastrzębiej Turni. Niedługo wchodzimy do wyższego piętra doliny, przechodząc po lewej stronie Modrego Stawku, z dala od jego brzegu. Szlak pnie się aż pod ściany, które zamykają dolinę od zachodu, po czym ścieżka skręca w prawo po trawiastym zboczu w stronę przełęczy zwanej Kołowym Przechodem (2118 m n.p.m.). Całą dolinę i jej dwa nieduże stawy możemy teraz podziwiać z góry.

Szlak skręca w pewnym momencie w lewo, doprowadzając nas pod stromą, skalną ściankę. W górę wspinamy się na nią za pomocą ciągu łańcuchów. Jest to najtrudniejsze miejsce na całej trasie. Odcinek ten nie jest jednak długi i osobom obytym w wysokogórskim terenie wejście nie powininno sprawić większych trudności.

Wychodzimy na grań łączącą Jagnięcy Szczyt z Kołowym Szczytem (2418 m n.p.m.) niedaleko głównego wcięcia Kołowego Przechodu. Skręcamy teraz w prawo, przełęcz zostawiając po lewej stronie. Wracając powinniśmy uważnie szukać miejsca, w którym szlak skręca w dół do doliny, gdyż łatwo jest to miejsce przeoczyć.

Szlak wznosi się wzdłuż grani, po jej lewej stronie. Do pokonania zostało nam ponad 100 metrów przewyższenia. Być może dane nam będzie zobaczyć kozice, które niezwykle sprawnie poruszają się w skalistym terenie.

Odcinek graniowy nie jest trudny. Jego przejście od Kołowego Przechodu na sam szczyt zajmuje niecałe trzy kwadranse. Przy braku pokrywy śnieżnej jest tu w miarę bezpiecznie.

Widok z Jagnięcego Szczytu (2230 m n.p.m.) jest bardzo urozmaicony. Po północnej stronie mamy całe pasmo Tatr Bielskich. Trawiaste szczyty, pokryte gdzieniegdzie białymi skałami stanowią kontrast dla panoramy, która roztacza się po południowej stronie, gdzie wznoszą się potężne mury otoczenia Łomnicy (2634 m n.p.m.) i Lodowego Szczytu (2627 m n.p.m.) - najwyższych tatrzańskich szczytów zaraz po Gerlachu.

Zejście z Jagnięcego Szczytu możliwe jest tylko tą samą drogą, co podejście. Pamiętajmy, żeby nie zgubić szlaku w okolicach Kołowego Przechodu, przy zejściu do Doliny Jagnięcej.