Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Rejon Doliny Jałowieckiej

Opis szlaków

Odcinek graniowy: Banikowska Przełęcz » Pachoł » Spalona » Salatyn » Brestowa

Kolor szlaku

Czas przejścia

4h

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

łańcuchy

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Pachoł (słow. Pachoľa) 2167 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 280 m

Szlak graniowy między Banikowską Przełęczą a Brestową to najdłuższy, ale i najłatwiejszy odcinek "Orlej Perci Tatr Zachodnich". Cała trasa jest wspaniała widokowo. Trudności techniczne występują w dwóch miejscach - przy zejściu z Pachoła i na grani Skrzyniarek.

Banikowska Przełęcz  »»  Brestowa

4 h 

Omawiana trasa otwarta jest dla ruchy turystycznego tylko w sezonie letnim. Z Banikowskiej Przełęczy (2040 m n.p.m.) trawiasto-piarżystym zboczem w przeciągu 20 minut podchodzimy łatwą ścieżką na najwyższy szczyt trasy - Pachoł (słow. Pachoľa).

Ze szczytu Pachoła (2167 m n.p.m.) odsłania się widok na Dolinę Głęboką i wznoszącą się ponad nią grań Skrzyniarek i szczyt Salatyna, które leżą na naszej dalszej drodze. W oddali widać grzbiet łączący Babki, Ostrą i Siwy Wierch.

Zejście z Pachoła jest znacznie trudniejsze. Skalistą, postrzępioną granią schodzimy do Spalonej Przełęczy (2055 m n.p.m.). W najtrudniejszym miejscu rozpięty jest łańcuch, który pomaga w zejściu niewielkim kominkiem.

Z przełęczy podchodzimy dość wąską, skalistą granią na pierwszy wierzchołek Spalonej. Po wejściu na wzniesienie naszym oczom ukazuje się leżące tuż poniżej rozległe rozpłaszczenie terenu. Łagodną łąką przechodzimy na kolejny wierzchołek Spalonej (2083 m n.p.m.). Nazwa szczytu pochodzi z dawnych czasów, kiedy w Tatrach pozyskiwano nowe obszary dla wypasu zwierząt poprzez wypalanie kosodrzewiny.

Ścieżka skręca w lewo zgodnie z dalszym przebiegiem grani. Rozpoczynami zejście przez postrzępione, skaliste Skrzyniarki.

Zejście początkowo nie sprawia większych trudności. W pewnym momencie szlak przewija się jednak na prawą stronę grani, prowadząc skalistym trawersem ponad urwiskiem. Przy przejściu tego najtrudniejszego na całej trasie odcinka pomocą służy łańcuch.

Na dalszej trasie nie spotkamy już tego typu atrakcji. Schodzimy dalej granią do jej najniższego punktu - Zadniej Salatyńskiej Przełęczy (1885 m n.p.m.). Miejsce to zwane jest również Przełęczą pod Dzwonem. Nazwa ta pochodzi od jednej z turniczek w grani Skrzyniarek.

Mamy za sobą ponad połowę trasy. Dalsza droga będzie dużo łatwiejsza i nie spotkamy już żadnych skalnych trudności. Rozpoczynamy podejście na Salatyna łatwą ścieżką, która prowadzi po trawiasto-piarżystym zboczu. W przeciągu nieco ponad pół godziny wchodzimy na niższy szczyt zwany Małym Salatynem (2046 m n.p.m.). Znajduje się tu rozdroże szlaków, gdzie w lewo można zejść zielono znakowaną ścieżką do Doliny Głębokiej.

Od głównego wierzchołka Salatyńskiego Wierchu, zwanego po prostu Salatynem (2048 m n.p.m.), dzieli nas niecałe 15 minut przejścia przez szerokie siodło Pośredniej Salatyńskiej Przełęczy, która oddziela oba szczyty.

Przejście ostatniego odcinka trasy zajmuje mniej więcej godzinę. Z Salatyna schodzimy łatwą ścieżką do Skrajnej Salatyńskiej Przełęczy (1870 m n.p.m.), by zakończyć wycieczkę na najniższym szczycie przebytej trasy - Brestowej (1934 m n.p.m.). Widok z Brestowej jest bardzo ładny i rozległy. Obejmuje prawie wszystkie szczyty skalistej grani otaczającej Dolinę Rohacką.

Zejście z Brestowej możliwe jest na dwa sposoby - czerwonym (później żółtym) szlakiem przez Palenicę do Zuberca lub szlakiem niebieskim do Zwierówki.