Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Rejon Doliny Jałowieckiej

Opis szlaków

Na Salatyna

Kolor szlaku

  

Czas przejścia

5h 30min

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

brak

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Salatyn 2048 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 1300 m

Szlak na Salatyna od strony południowej jest trasą mało uczęszczaną. Ścieżka jest łatwa, ale męcząca, gdyż przejście całego odcinka zajmuje około 5,5 godziny. Rozległe widoki otwierają się dopiero pod koniec trasy - na szczycie Małego Salatyna.

Bobrowiecki Wapiennik  »»  Salatyn

5 h 30     

Wędrówkę rozpoczynamy w Bobrowieckim Wapienniku (słow. Bobrovecká Vápenica), tuż za wsią Jałowiec. Znajduje się tu końcowy przystanek autobusowy i bezpłatny parking. Drogą asfaltową, która wkrótce przechodzi w drogę szutrową przechodzimy przez rozległą łąkę. Po lewej stronie górują wapienne skały Sokoła i Mnicha. Wchodzimy do lasu, mijamy rozdroże, skąd w lewo odchodzi zielono znakowana ścieżka na Siwy Wierch. Idziemy prosto za żółtymi znakami dochodząc wkrótce do wylotu Doliny Jałowieckiej.

Skręcamy w lewo wchodząc do Doliny Jałowieckiej. Ścieżka prowadzi przez malowniczy las, porastający strome zbocza, które wznoszą się po obu stronach. Po prawej stronie spływa dość szeroki Jałowiecki Potok. Ścieżka kilkukrotnie wznosi się lewym zboczem doliny, to znowu się obniża, ponownie zbliżając się do potoku. Przed rozwidleniem Doliny Jałowieckiej, na wprost szlaku, za drzewami, ukazuje się szczyt Łyśca. Przechodzimy przez mostek nad potokiem docierając do rozdroża szlaków. W lewo odchodzi stąd żółto znakowana ścieżka prowadząca przez Dolinę Bobrowiecką na Palenicę. My skręcamy w prawo za zielonymi i niebieskimi znakami. Od rozpoczęcia wędrówki minęło mniej więcej 1,5 godziny. Dalsza trasa jest zamknięta dla ruchu turystycznego w sezonie zimowym.

Idziemy teraz ciemnym lasem, który porasta dolny odcinek Doliny Parzychwost (słow. dolina Parichvost). Fakt, że niedawno minęliśmy tablicę ostrzegawczą o niedźwiedziach w połączeniu z nieco mroczną scenerią i małą liczbą turystów na szlaku, może pobudzać wyobraźnię. Bądźmy jednak dobrej myśli.

W ciągu pół godziny docieramy do kolejnego rozdroża, gdzie za zielonymi znakami odbijamy w lewo od niebiesko znakowanej ścieżki, która wiedzie dalej przez Dolinę Parzychwost.

Ścieżka wiedzie teraz dość stromo przez gęsty las. Idziemy w górę Doliny Głębokiej (słow. Hlboká dolina), która stanowi północne odgałęzienie Doliny Parzychwost. Po około trzech kwadransach od ostatniego rozdroża wychodzimy na polanę Nowa Hala (ok. 1400 m n.p.m.), z której widać szczyt Małego Salatyna.

Dalszy odcinek wiedzie na dłuższym odcinku raczej łagodnie pod górę wśród zanikającego lasu, który przechodzi w piętro kosodrzewiny. Zbliżywszy się do podnóża Małego Salatyna ścieżka skręca w lewo, prowadząc bardziej stromo w górę jego zbocza.

Po prawej stronie ścieżki widać najwyższe piętro Doliny Głębokiej, które utworzone jest przez kocioł polodowcowy, leżący u podnóża Spalonej (2083 m n.p.m.) i Pachoła (2167 m n.p.m.). Miejsce to nosi niecodzienną nazwę "Głęboki Worek".

Ścieżka pnie się dość stromo w górę Suchego Żlebu, który rozcina zbocze Małego Salatyna. Podejście jest męczące, ale niedługo wszelkie trudy wynagrodzi nam wspaniała panorama z grani szczytowej. Niedaleko wierzchołka szlak skręca w prawo, prowadząc bardziej łagodnie grzbietem przez wysokogórską łąkę, która doprowadza na szczyt Małego Salatyna (2046 m n.p.m.).

Otwierają się teraz wspaniałe widoki na grań, zwaną niekiedy "Orlą Percią Tatr Zachodnich". Na pierwszym planie mamy Spaloną i Pachoła, które widzieliśmy wcześniej z doliny ponad "Głębokim Workiem". Na dalszym planie widać Hrubą Kopę (2166 m n.p.m.) i Banówkę (2178 m n.p.m.).

Na Małym Salatynie znajduje się skrzyżowanie szlaków. Przez szczyt ten przechodzi czerwony szlak graniowy wiodący od Rohaczy po Brestową.

Od głównego wierzchołka Salatyńskiego Wierchu, zwanego po prostu Salatynem (2048 m n.p.m.), dzieli nas niecałe 15 minut przejścia teraz już czerwonym szlakiem. Przez szerokie siodło Pośredniej Salatyńskiej Przełęczy, która oddziela oba szczyty, wychodzimy na główny szczyt Salatyna.

Dalszą trasę możemy kontynuować na dwa sposoby. Czerwonym szlakiem możemy zejść do Brestowej, a następnie do przełęczy Palenica, by przez Dolinę Bobrowiecką wrócić do miejsca, w którym rozpoczęliśmy wędrówkę. Z Małego Salatyna możemy również iść w przeciwną stronę - przez Spaloną i Pachoła dotrzemy do Banikowskiej Przełęczy, z której można zejść następnie przez Dolinę Parzychwost do punktu wyjścia.