Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Rejon Doliny Żarskiej

Opis szlaków

Na Banówkę ze Schroniska Żarskiego

Kolor szlaku

Czas przejścia

3h 30min

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

brak

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Banówka 2178 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 900 m

Szlak na Banówkę od strony Doliny Żarskiej jest piękny widokowo. Nic więc dziwnego, że przedstawiona trasa jest często wybierana przez turystów. W górnym odcinku szlaku napotkamy niewielkie trudności skalne. Szlak jest otwarty tylko w sezonie letnim.

Schronisko Żarskie  »»  Banówka

3 h 30 min 

Od rozdroża szlaków, które znajduje się na tyłach Schroniska Żarskiego, kierujemy się w lewo zielonym szlakiem. Wkrótce przechodzimy obok Symbolicznego Cmentarza Ofiar Tatr Zachodnich. Niedługo potem docieramy pod dolną kaskadę Szarafiowej Siklawy (słow. Šarafiový vodopád), która prezentuje się szczególnie okazale po większych opadach deszczu.

Po dojściu pod wodospad ścieżka skręca zakosem w lewo. Szlak zacznie wkrótce piąć się coraz bardziej stromo w górę porośniętego kosodrzewiną zbocza. Wyżej ścieżka prowadzi wieloma zakosami, na ostatnim odcinku pod Jałowiecką Przełęczą skręcając w prawo i podchodząc bardziej łagodnie prosto na przełęcz.

Ze szlaku podziwiać możemy potężny masyw Barańca (2185 m n.p.m.), leżący po przeciwnej stronie Doliny Żarskiej. W górnym odcinku podejścia na Jałowiecką Przełęcz (słow. Jalovecké sedlo) dobrze widać górne piętro Doliny Żarskiej z Żarską Przełęczą i Rohaczem Płaczliwym (2125 m n.p.m.).

Z Jałowieckiej Przełęczy (1858 m n.p.m.) otwiera się widok na drugą stronę grani - szczególnie dobrze widać stąd porośnięty kosodrzewiną grzbiet, który łączy Babki, Ostrą i Siwy Wierch.

Dalej podchodzimy szerokim, trawiastym grzbietem w stronę Jałowieckiego Przysłopu (słow. Príslop), przechodząc następnie przez kolejne garby. Wyżej grzbiet nieco się zwęża i staje się coraz bardziej skalisty. W końcu stajemy na szczycie Przysłopu. Od opuszczenia schroniska minęły ponad 2,5 godziny. Jak dotąd na szlaku nie było trudności technicznych. Doskonale widać teraz cel wycieczki - Banówkę, od której oddziela nas przełęcz, przez którą prowadzi skalista grań.

Zejście z Jałowieckiego Przysłopu (2142 m n.p.m.) jest znacznie trudniejsze od poprzedniego odcinka szlaku. Do przełęczy schodzimy przez postrzępioną grań, po skałach, przy umiarkowanej ekspozycji. Trudności nie są jednak duże. Dalsze podejście na szczyt nie nastręcza już większych trudności. Po 3,5 godzinach od schroniska stajemy na szczycie Banówki. Przebyte trudy wynagrodzi nam znakomita panorama obejmująca Hrubą Kopę, grań Rohaczy i Tatry Wysokie na ostatnim planie.

Przez szczyt Banówki przechodzi "Orla Perć Tatr Zachodnich". Dalszą wędrówkę możemy kontynuować tym czerwono znakowanym, graniowym szlakiem w kierunku Smutnej Przełęczy. Trzeba jednak pamiętać, że w przejściu tego odcinka napotkamy znacznie większe trudności niż na trasie, którą podchodziliśmy na szczyt Banówki.