Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Z Hali Gąsienicowej na Przełęcz Krzyżne (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

13-08-2013

Mati

Szlak jest ładny i łatwy (choć długi). Nie ma na nim dużo ludzi i dzięki temu po raz pierwszy zobaczyłem świstaka w Tatrach :).
Odnośnie tej półeczki to zorientowałem się o jej istnieniu, jak już ją przeszedłem. Uważam, że zejście do Piątki było trochę trudniejsze niż ta skalna półka.
Polecam wejść od Dolina Pańszczyca i zejść do Piątki, gdyż gdy wejdziemy ten widok nas całkowicie zaskoczy. Wchodzimy i wchodzimy, a wokół tylko kamienie i kamienie, i nagle pojawia się ten piękny widok. Gdy wejdziemy od Piątki nie ma już tego zaskoczenia.

06-08-2013

Piotrek K

Bardzo ładny szlak,jak na zatłoczone Tatry dziki i mało uczęszczany i to jest w nim najlepsze.Tam mozna poczuc Tatry Wysokie .Naczytałem się o przepasciach ,wąskich póleczkach ipt i itd...(nie tylko na tym forum) i miałem obawy bo szedłem z dziewczyną do schroniska z cięzkimi plecakami.Podchodzę pod przełecz ,widze juz szlakowskaz i cały czas myślę o tej waskiej póleczce ale jej nie ma.Była -fakt ale nie zauważyłem jej bo była niezauważalna. Nie ma czym straszyc, przepasci tam nie ma:)Nie wymagajcie chodnika przeciez to są góry:)Ogólnie bardzo mi sie podobało szlak długi ale widok z przełeczy super -zejscie do 5 stawów strome ale przy dobrej pogodzie nie sprawia problemów.

27-07-2013

Anka79

Właśnie weszłam do pokoju po próbie wejścia na Krzyżne od strony Murowańca. Zawróciłam po samodzielnym wejściu na tę półkę skalną, o której piszecie, co samo w sobie było głupotą z mojej strony, bo powinnam była zawrócić przed nią a nie po przejściu przez nią- cóż widziałam ludzi tam idących i wołających, że jest łatwo i pomyślałam , że skoro doszłam i nie czuję specjalnie zmęczenia nie jestem od nich gorsza. Otóż nie jest to łatwe podejście- z wejściem ostatecznie można dać radę, choć jest miejsce gdzie trzymasz się mocno na rękach, a nogami stoisz na 10 cm półeczce. Ktoś kto nigdy się nie wspinał i ma lęk wysokości nawet dobry kondycyjnie może mieć problem. Gdyby nie dwóch chłopaków, z których jeden sprowadził mnie z półki, asekurując i wskazując punkty podparcia - nie dałabym rady.
Chłopaki bardzo Wam dziękuję, zwłaszcza Tobie Zbyszku. W zasadzie chyba uratowałeś mi życie, a na pewno zdrowie.

25-07-2013

Piotr81

Do Wacław.Dzięki za wypowiedz,poczytałem poniższe linki jak radziłeś i teraz trochę mi się rozjaśniło:) Znalazłem tez to "miejsce"o które pytałem na filmie Piotra Kiewry Tatry. Na Krzyżne. Cz. IV.wmv 7min20sec.Pozdrawiam wszystkich i życze spokojnego wypoczynku:)

25-07-2013

Wacław

Po ostatniej odpowiedzi Piotra81 widzę to tak.
Rozważania nasze, czy obejść bulę, dotyczą zapewne środkowego odcinka trasy przez Pańszczycę, około 15 min. drogi ponad Czerwonym Stawem, gdy wchodzimy na niezbyt wydatną bulę przy stoku Koszystej i z niej dalej idziemy już środkową najniższą częsią doliny, coraz bliżej skraju Buczynowych Turni.
Odcinek ten i bula widoczne są dobrze z miejsca, w którym zaczynamy schodzić do Pańszczycy z Zadniego Upłazu będącego grzbietem stoku Żółtej Turni.
Wiec jeśliby pytanie miało dotyczyć tej buli, to także mało sensowne byłoby szukanie jakiegoś jej obejścia, gdyż cały teren usłany jest grubymi złomami i wantami, więc odpowiedź taka sama jak w moim poprzednim wpisie.
Pozdrawiam.