Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Z Doliny Pięciu Stawów na Kozi Wierch (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

04-10-2015

ol888enka

c.d. Łańcuch by się przydał tak w dwóch miejscach. Całkiem początkującym odradzam. Plusy - niesamowite widoki, dla których warto tam pójść. Nie chcę nikogo zniechęcać, bo jak ktoś się czuje na siłach, to jak najbardziej niech tam idzie :) ale warto osoby niedoświadczone uświadomić, że Kozi to już nie spacerek. Poza tym rewelacja i na pewno tam wrócę :) moim zdaniem to dobra zaprawka np. przed Świnicą czy Kościelcem.

04-10-2015

ol888enka

Określenie tego szlaku jako "łatwy" to nieporozumienie. Brak ekspozycji, owszem, ale: 1. całe mnóstwo miejsc, w których trzeba pomagać sobie rękami i wcale nie tylko pod samym szczytem - tam to już w zasadzie ciągle się idzie na czterech, jest to najzwyklejsza wspinaczka tyle, że nie w pionie / wcześniej sporo takich miejsc / wejście standardowo bez większych problemów dla osoby obytej (podkreślam), z zejściem zdecydowanie gorzej, zwłaszcza dla niskich osób; 2. szlak się sypie, b.zły stan, kamienie lecą; 3. oznakowanie słabe a "rozjazdów" na szlaku mnogo - często nieświadomie przez to utrudniamy sobie życie.

22-06-2015

olek

Witam wszystkich! Trochę czasu minęło i widzę, że wymiana opinii nadal trwa.
Odnośnie ostatnich wpisów i mojego majowego wypadu w góry- w związku z niepewnymi warunkami pogodowymi zmieniliśmy plany i przeszliśmy inne szlaki-Czerwone Wierchy, Dol. 5 Stawów i kółeczko Strążyska-Dol .Białego czyli taki wyjazd całkiem wypoczynkowy.
Pozdrawiam i dziękuję za udzielone informacje

16-06-2015

Darek K

Witam zainteresowanych przejściem całej Orlej.
Przeszedłem ją w ostatnich dniach i byłem mocno zaskoczmy tak dobrymi warunkami. Prawie zero śniegu. Nielicznie występował tylko w Honoratce, oraz na Granackiej i Buczynowej Przłeczy. Wszędzie poniżej łańcuchów. Szpej zimowy zatem okazał sie zupełnie zbyteczny. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem o tej porze roku...

16-06-2015

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...Hej!...
...Wacław,Olek.... ja siebie eksperta nie robię ale dużo śmigałem po Orlej i też uważam, że najbardziej niebezpieczne są te wiosenne wypady dlatego odradzam turystom bo też pamiętam gdy 2 lata temu odpuściłem pierwszą część Orlej ze względu na zalodzone żleby, ruszyliśmy od koziego na krzyżne i tylko było nawalone śniegu w dojściu do drabinki na Buczynowych...2 dni później gdy wchodziliśmy na Kościelec facet spadł z honoratki :(... Ta część od Zawratu po Kozi W. to według mnie tylko na bezśnieżne warunki...cały szlak od północnej stronie i wiele miejsc np honoratka,kulczyński i wiele innych gdzie łatwo zrobić ten ostatni krok a ja kiedyś zaryzykowałem...szczęśliwie ale więcej nie powtórzę...Pozdrawiam