Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Orla Perć: Kozi Wierch - Skrajny Granat (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

14-09-2011

Darecki

Przestroga: Jeśli chcesz umierać z pragnienia na Orlej w ciepły wrześniowy dzień (tak jak było w zeszły weekend) to weź ze sobą tylko 0,5 litra wody.
Język staje się szorstki, brak śliny jest, w gardle żyletki. No cóż, człowiek uczy się całe życie. ;-)
Podziękowania dla tych co mi użyczyli po drodze swej wody.

20-08-2011

izus666

Orlą podzieliliśmy na pół gdyż okazało się, że szlak Kozi Wierch-Zawrat jest jednokierunkowy. Przeszliśmy więc odcinek Krzyżne-Kozi W., a nastepnego dnia Zawrat-Kozi W.. Jestem zachwycona pięknem Orlej, szczerze żałuję, że od wielu lat jest skrócona, ale wiem, że ze względu na niektórych bywalców tak jest lepiej. Myślę, że największe niebezpieczeństwo stwarza człowiek, a nie same ekspozycje. Szanujmy się nawzajem, nie szpanujmy, podziwiajmy te piękne widoki z kulturą na jaką zasługuje ta okolica.
Pozdrawiam

20-08-2011

izus666

Witam wszystkich Tatromaniaków. Razem z mężem po raz pierwszy Orlą przeszliśmy w sierpniu tego roku:). Po przeczytaniu wielu tagów i obejrzeniu setek zdjęć orientowałam się w ewentualnych stromiznach i tym co gdzie może na nas czekać. Najbardziej bałam się drabinki z Koziej przełęczy i przepaści(szczeliny)w okolicy przełączki. Szczeliny prawie nie zauważyliśmy bo nie jest głęboka, nawet zdziwiliśmy się że chodzi o nią. Co do drabinki, było ok, niestety niektórzy ludzie są niepoważni i jak prosisz, żeby poczekali, nie schodzili, to nie słuchają, bo przecież im się spieszy.

01-10-2010

kędzior   (cantyousee@wp.pl)

...dla mnie rewelacyjny fragment orlej perci poniewaz praktycznie bez lancuchow itp dlatego moglem pocwiczyc co nieco wspinaczki :) podobalo mi sie to ze mialem swobode ruchu i poruszalem sie tam bez lancuchow ale porą jesienno-zimowa osoby bez doswiadczenia lepiej zeby sie tam nie pchaly. ekspozycja niesamowita w dodatku prawie zero ubezpieczen przed granatami. w dodatku w żlebie kulczyńskiego zamrożony śnieg...:( Orla Perć jest piękna ale trzeba bardzo uważać i nie pchać się tam bez doświadczenia. W Piątce prawie wszyscy, z którymi rozmawiałem uważają, że powinni zrobić z Orlej via ferrate bo jest to piekny szlak ale zbyt duzo nieodpowiedzialnych osob tam lazi...w uprzezy przynajmniej by nie gineli...pozdrawiam

24-07-2010

ewcia

Ja w przeszlam tylko ostatni odcinek z pośredniego Granta na Zadni Granat i skoczylam nad przepaścią..nie wiem czy jeszcze kiedyś odważę się tamtendy przejść - gdyż nie jest to latwa trasa..najgorsze jest zejście z pośredniego do odcinka z łańcuchem. Bardzo strome i zupełnie nie zabiepieczone..właściwie w latwiejszych odcinkach w tatrach sa lańuchy a tam ..nic:((
natomiast kroku nad przepaścią nie trzeba robić. moja koleżanka się zablokowala i okazało się że ponieżej po lewej stronie od łańcucha(patrząc na czarny staw gąsiennicowy) można się zsunąć i przejść na drugą stronę przepaści bez skakania. tym co nie dają tam rady polecam proste rozwiązanie. Ale ogólnie trasa jest niesamowita i widoki jedne z najpiękniejszych :)))