Droga pod Reglami i dolinki reglowe: Dolina Białego, Ku Dziurze, Strążyska, Za Bramką i Lejowa (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

08-07-2014

ol888enka

Zimą i wiosną miałam okazję zwiedzić dokładnie wszystkie te dolinki, oprócz oczywiście Lejowej, która po dziś dzień od grudnia jest zamknięta.
Najbardziej zachwyciła mnie Dolina Białego, duża ilość strumyków, kaskad. Od wodospadu szlak bardzo stromy i męczący, zimą sprawia spore problemy.
Ku Dziurze średnio atrakcyjna jak dla mnie. Strążyska przyjemna, z ładnym widokiem na Giewont.
Za to niepozorna Dolina Za Bramką ma w sobie coś, co sprawia, że ciągle mam ochotę tam wracać. Ciekawe formacje skalne, ogólny wygląd, który nie ucierpiał mocno przez halny i co najważniejsze - cisza i spokój :)

02-06-2014

Wacław

Zainteresowałem się podczas wiosennego pobytu Polaną Rogoźniczańską.
To taki zaułek na granicy gmin: Kościelisko i Witów, tuż przed Polaną i osiedlem Biały Potok, drogą leśną w prawo - 100m. od szosy, jadąc w kierunku Chochołowa.
Widać teraz z szosy zabudowania, bo starego lasu po halnym już nie ma, przyległy teren znacznie oczyszczony został z wiatrołomów. Szczęśliwie ośrodek i jego instalacje niewiele ucierpiały. Widoki na Tatry Zachodnie "przejrzały!"
Jest to centrum speleologów - badaczy jaskiń i ich baza pobytowo-noclegowa.
Dla zainteresowanych zamieszkaniem tam latem - jest możliwość rozbicia namiotu po porozumieniu się z gospodarzem obiektu.

11-01-2013

Łukasz S

Za Bramką -piękna dolina, cicha i spokojna, łatwa do przejścia nawet dla maluchów.
Ku Dziurze - jeśli chcemy zwiedzić "Dziurę" to tylko z latarką :)
Białego - piękna i urzekająca, wspaniały potok z krystaliczną wodą, w której niestety w kilku miejscach leży sporo "skarbów" wrzuconych przez "turystów" (chodzi mi o rożne małe monety :().

04-02-2012

dorota-w

Nie doceniłam komplementarności tego Przewodnika. Szlak przez Staników Żleb na Przysłop Miętusi opisany jest przez Autora przy trasie ...na Małołączniak, strona: Tatry Zakopiańskie.

11-11-2011

Skald   (skald@poczta.fm)

Dziś byliśmy z Żoną i 16-miesięcznym Synkiem w Dolinie Lejowej. O ile jest w górach (choć może niekoniecznie w Tatrach) sporo miejsc przereklamowanych, o tyle ta dolina jest zdecydowanie... niedoceniana. Naprawdę łądne polanki, kompletnie nie męcząca, wygodna trasa - na górski spacer absolutnie godna polecenia.