Z Doliny Kościeliskiej przez Ornak na Starorobociański Wierch (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

27-01-2010

dorota

do Kingi. Zimą najtrudniejsze miejsca moim zdaniem to samo wejście z Iwaniackiej na Suchy Wierch Ornaczański, potem obejście skał Zadniego Ornaku. Jeśli warunki nas przemogły, to dla odmiany można spróbować zejść z Siwej Przełęczy do Starorobociańskiej, ale nie przy wysokim stopniu lawinowości. Uważać trzeba między Siwą P. a Gaborową P, by się nie zsunąć do Kościeliskiej, bo idziemy dość wąską granią. Dalej w stronę S.W względnie swobodniej, pamiętając jednak o przepaści po polskiej stronie. Przy dużych śniegach b. ciężka trasa.

17-01-2010

Kinga

Witam, mam pytanie, czy ktoś tą trasą szedł w zimie? jeśli tak to proszę napisać jaka wtedy jest skala trudności?

13-11-2009

Kaja

Pokonałam ta trasę we wrześniu:) w momencie podchodzenia z siwej przełęczy na szczyt miałam chwile zwątpienia, naprawdę kondycyjnie trzeba przygotować się do tej trasy... ale cała droga cudowna, tatry zachodnie przepiękne, warto się namęczyć:) P.S. warto skrócić powrót schodząc czarnym szlakiem do chocholowskiej, a wierzcie mi, że będziecie chcieli skrócić;-)

09-02-2009

Karola

Ornakiem szło mi się niezwykle przyjemnie. Widoki przednie

30-10-2008

ginkoginko

Potężny masyw Czerwonych Wierchów zaczyna się od znakomicie widocznego Ciemniaka. Tomanowy, Smreczyński i Kamienista, to przy nim takie sobie górki, choć też dwu-tys.