Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Z Łysej Polany Doliną Białej Wody na Polski Grzebień i Małą Wysoką (Tatry Słowackie :: Tatry Wysokie i Bielskie)

12-07-2015

renia   (remagasz@wp.pl)

szlak Doliną Białej Wody na Polski Grzebień - 28 km w nogach :) pierwsze dwie godziny las, szum rzeki, śpiew ptaków i ani jednego człowieka, powalające wrażenie robi widok Młynarza i jego olbrzymiej ściany, po wyjściu z lasu zaczyna się prawdziwa uczta dla oczu, często spotykałam opinie że to najpiękniejsza tatrzańska dolina, na pewno należy do ścisłej czołówki :) z góry wspaniały widok na Rohatkę, Gerlach i robiący na mnie największe wrażenie Wielicki Szczyt, szlak długi, bardzo różnorodny i piękny :)

16-10-2014

renia   (remagasz@wp.pl)

widzę, że jesteś długodystansowcem :) czasowo trasa na pewno do zrobienia, ja trochę obawiałabym się o formę moich nóg a zwłaszcza kolan po przejściu trzech przełęczy i tylu kilometrów, na raz raczej tej trasy nie biorę pod uwagę

16-10-2014

olek

Ciekawa opcja! Myślałem o niej też w tym roku ale nie wyszło. Jednak my zakładaliśmy, że dało by radę taką trasę zrobić bez noclegu. Bardzo rano(około godz. 3) czymś( np. taxi) podjechać do Tatranskiej Javoriny i spokojnie przejść tą trasę w jakieś 15-16 godzin. W sezonie letnim dzień jest długi i jest czym wrócić do Zakopanego bądź jakiejś innej miejscowości.

15-10-2014

renia   (remagasz@wp.pl)

od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie przejście trasy z Tatranskiej Javoriny przez Lodową Przełęcz, Czerwoną Ławkę i Rohatkę do Łysej Polany z noclegiem w Zbójnickiej Chacie, po otwarciu Czerwonej Ławki w obu kierunkach myślimy nad ewentualną zmianą trasy na odwrotną i noclegiem w Terycho Chacie, to już raczej sprawa na przyszły rok więc w razie czego będę się odzywać, plany były na rok bieżący ale jak to często bywa życie je zweryfikowało

15-10-2014

olek

Długa trasa ale warta przejścia! Ja prawdopodobnie za rok znowu ją powtórzę bo naprawdę warto! Tylko teraz chciałbym to zrobić w odwrotnym kierunku. Może ktoś z obecnych tu na forum będzie chciał nam potowarzyszyć to pójdziemy większą ekipą!