Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Społeczność tatrzańska

Marcin


Pierwszy mój kontakt z górami nastąpił w 2008 roku gdy wraz ze znajomymi udaliśmy się do Białego Dunajca, a stamtąd wyruszyliśmy na kilka wycieczek po najpiękniejszych polskich górach. Były to wakacje bardziej rekreacyjne, nikt wtedy nie myślał o wyższych partiach gór. Udaliśmy się oczywiście nad Morskie Oko skąd po krótkiej przerwie wybraliśmy się nad Czarny Staw. Stamtąd poszliśmy już w okrojonym składzie w stronę Rys, chcieliśmy poczuć choć trochę adrenalinę prawdziwych gór. Doszliśmy do miejsca, z którego doskonale było widać zarówno Czarny Staw jak i Morskie Oko. Dwa dni później z Doliny Chochołowskiej weszliśmy na Grzesia, Rakoń i Wołowiec. Były to niezapomniane przeżycia i już wtedy wiedziałem, że zakochałem się w Tatrach... Po trzech latach wróciłem :) W 2011 roku już z ukochaną żoną i dwójką znajomych urządziliśmy się na kilka dni w samym centrum Zakopanego. Jedyny minus- fatalna pogoda, prawie przez cały okres deszcz... No ale cóż. W strugach deszczu doszliśmy z Kuźnic na Kasprowy Wierch szlakiem zielonym, powrót w nieco lepszej pogody już bez towarzyszących opadów szlakiem żółtym i niebieskim przez Boczań. Wybraliśmy się również Doliną Roztoki do Doliny Pięciu Stawów, a powrót do Morskiego Oka. Oczywiście gdyby nie pogoda to pewnie byśmy zaliczyli jeszcze przynajmniej jedną-dwie wycieczki. Próba wyjścia gdziekolwiek z Doliny Kościeliskiej zakończyło się dwugodzinnym oczekiwaniem pod drzewami aż przestanie lać... W tym roku zaplanowaliśmy już z żoną tygodniowy wyjazd w drugiej połowie września. Co zwiedzimy? Gdzie wejdziemy? Co zobaczymy? Czas pokaże:)

Właściciel serwisu www.tatry.info.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści prezentowane na tej stronie.
Wyłączną odpowiedzialność za prezentowane na tej stronie informacje ponoszą użytkownicy społeczności.