Z Doliny Kościeliskiej do Smreczyńskiego Stawu (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

21-01-2009

wanda

Staw Smerczyński odkryłam w czasach mojej młodości. Od tego czasu kiedy tylko szłam Doliną Kościeliską zawsze starałam się dojść do Stawu. W tym miejscu można się wspaniale wyciszyć, nasycić urokiem gór, tym bardziej, że bardzo mało osób dochodziło do Sawu. Tylko z czasem coraz więcej widać było zamiast strzelistych drzew - ich uschnięte kikuty.
Ostatnio omijałam Tatry. Nie wiem jak jest teraz nad Stawem. Ale kiedy znowu tam pojadę - na pewno odwiedzę to miejsce ....

14-01-2009

misiu

To miejsce ma w sobie niesamowity spokój i urok i jest zdecydowanie inne od innych tatrzańskich stawów, które widziałem...

10-11-2008

Rafał   (mitlejner@wp.pl)

Byłem tam zimą.Ciężko ale warto było się pomęczyć-z zejściem było troszkę gorzej, bo ślisko

22-10-2008

marek

W Dolinie Koscieliskiej bylem latem 2008 roku,poszedlem inaczej niz wiekszosc turystow,wedrowke rozpoczolem w Dolinie Lejowej .W odroznieniu od Koscieliskiej mozna tam znalezc cisze i spokoj.Po dotarciu do schroniska na koncu Koscieliskiej posililem sie troche i ruszylem na Smerczynski Staw.Bylo upalne lipcowe popoludnie,wiec kiedy tam dotarlem to fajnie bylo przysiasc nad woda i troche odpoczac po dlugiej wedrowce.Polecam.

19-09-2008

Nicram

Szłem tą trasą w wakacje 2007. Przyjemna i nie męcząca trasa wiodąca lasem.