Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Na Halę Gąsienicową z Kuźnic (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

20-02-2012

ElaK

Pod koniec maja i na początku czerwca zaplanowałam pobyt w Tatrach.Mamy zamiar spędzić 2 dni w Dolinie Gąsienicowej/nocleg w Murowańcu zarezerwowany/ i bez pośpiechu podelektować się tym miejscem.Poczytałam sobie posty w temacie,,Co polecacie",ale o tym,czy przejdziemy przez Dolinę Zieloną na Karb i zejdziemy do Czarnego Stawu,czy odwrotnie,zdecyduje pogoda i ilość śniegu na szlakach.Marzy mi się też dojście nad Zmarzły Staw.Oczywiście w planach duża ilość zdjęć.Przyjemność z jaką się do nich wraca -ogromna.A którędy do Murowańca?Moze tym razem przez Boczań?Trasę o podobnej skali trudności mam w pobliżu-to ŁYSICA612m w G.Świętokrzyskich.Tak czy siak od marca zaczynam pracować nad kondycją.A wynik równania w kwestii wieku Wacława napawa podziwem i optymizmem. Serdecznie pozdrawiam ElaK

11-02-2012

Wacław

Przyłączam się do zdrowego apelu EliK, by przedwcześnie nie rezygnować z marzeń i ambicji.
Znam tatrzańskich przewodników /70+/, za którymi trudno nadążyć. Turystów w takim wieku też spotykam - niespodziewanie wysoko, coraz częściej. Podobnie jak i coraz młodsze dzieci - "pędzące" po Orlej Perci.
Trzy lata temu uległem namowie znajomego, który zamarzył zdobyć Rysy. Na wszelki wypadek weszliśmy od słowackiej strony. Urodził się 13 lat wcześniej. Razem mieliśmy wtedy 139 lat. Łatwo obliczyć, ile lat miał z nas każdy. Ja mam zamiar jeszcze trochę pozwiedzać, mieszcząc się w kategorii "-70". /Układ równań z dwiema niewiadomymi./
Pozdrawiam i dalszych fantastycznych tras życzę.

03-11-2011

joanna

Wchodziliśmy z naszym rocznym synkiem Doliną Jaworzynki do Przełęczy i okropnie dmuchał wiatr. Mały był dzielny ale bał się huku wiatru wracaliśmy przez upłaz w lesie już mniej wiało i Antoś sobie spał.

05-10-2011

Magdalena   (magzialenka88@o2.pl)

6 sierpnia 2011 wchodziłam przez Dolinę Jaworzynki - oj było męcząco! Zwłaszcza tłok na szlaku i wysoka temperatura. Schodziłam przez Boczań i było łatwiej. Ja polecam ten wariant - lepiej jest wchodzić trudniejszym szlakiem bo wejść jest łatwiej niż zejść. Widok z Hali Gąsienicowej przecudny! Niestety nachodząca burza - kłębiące się czarne chmury - nie pozwoliły nam iść do Doliny Gąsienicowej... Skutecznie nas wystraszyły i wróciliśmy...

Mój następny cel - Giewont :)

Kocham Tatry!!!

27-09-2011

Domka'Domka

Bylismy w ostatni weekend w Tatrach (24-25.09.2011). W sobotę przeszlismy trasę przez Dolinę Jaworzynki żółto-niebieską trasą, a w drodze powrotnej klasycznie wrócilismy niebieską trasą przez Boczań.
Generalnie doszliśmy do Czarnego Stawu Gąsiennicowego. Dobrze wybraliśmy - trasa żółto/niebieska ma trudniejszą końcówkę przy podejściu, ale na początku idzie sie po wyrównanym terenie, potem ostro pod górę. Przy zejściu na niebieskiej trasie strasznie "nudno" było iść pod koniec tak długo w lesie bez żadnych widoków, ale prawda jest taka, że początek trasy niebieskiej z rozgałęzienia gdzie spotykają się trasy (niebieska z żółto/niebieską) jest faktycznie przepiękny. Byliśmy z 10-letnim synem(chorym na cukrzycę) - bułka z masłem - naturalnie cukry super spadały w ruchu :) Następnego dnia zdobyliśmy Giewont. CDN