Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Z Doliny Pięciu Stawów przez Świstówkę do Morskiego Oka (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

30-05-2016

Asik

Blady
szłam tamtędy 22 maja, od doliny 5 stawów do morskiego oka,
szło się dobrze, w kilku miejscach powyżej d5s i schodząc ze świstówki był śnieg na szlaku, jednak miękki i rozdeptany, krótkie odcinki. spokojnie można było go przejść. miałam moment zwątpienia, jednak nadciągający z naprzeciwka tabun turystów w trampkach dał mi do myślenia, że w dobrych butach z kijkami dam radę. sądząc po zdjeciach i kamerkach śniegu jest o wiele mniej niż tydzień temu. POLECAM :)
mam nadzieję, że pomogłam.

27-05-2016

blady

Czy ktoś wie jaka jest tu teraz sytuacja? Dużo śniegu?

16-10-2014

ol888enka

Szlak piękny, warto nim pójść choćby dla wyjątkowego widoku D5SP spod Świstowej Czuby (fenomenalne ujęcie, jakby stawy nie były w dolinie a na szczycie góry i jakby miały zaraz się wylać :)) czy pięknej panoramy Tatr Bielskich. Ja miałam szczęście - w październiku spotkałam zaledwie kilka osób na szlaku, może halny ich odstraszył? Choć w wysokich nie wiało tak mocno. Nie wyobrażam sobie przejścia w odwrotnym kierunku, to musi być męczarnia. Do M. Oka zdecydowanie więcej idzie się w dół. A przejście słynnego żlebu zajęło mi kilka sekund (wybrałam opcję 'dolną'). Zero trudności, naprawdę.

23-04-2014

Dżimejkel

Nie spotkałem się na tej trasie nigdy z żadnym łańcuchem ;/

26-09-2013

ElaK

7września szliśmy znowu tym szlakiem/po roku/,warunki były inne,bo noc w schronisku,wypoczęci wyruszyliśmy ok 10tej,na szlaku o tej porze pusto,
pojedyncze osoby-można było nacieszyć się tą trasą bez pośpiechu i przesadnych obaw o przejście Żlebem Żandar.Widoki niezmiennie piękne,zwróciłam uwagę na Kępę/symetr kopkę głazów/od której nazwa Rówień nad Kępą.
W zeszłym roku mi to umknęło przy nieustannym deptaniu sobie po piętach.
Przy przejściu przez Żleb Ż. były dwie opcje -górna gdzie jest znak nieb. i dolna ok 1,5 m niżej,przeszłam tą drugą-wydała mi się łatwiejsza przy schodzeniu,młodzi ludzie idący w przeciwnym kier. wybrali górną.Nie ma co wyolbrzymiać trudności przejścia/którego wiele osób się obawia/przy dobrej pogodzie.
Czas przejścia trasy mieliśmy dłuższy ok.20min ale rekordów nie bijemy.
Po odpoczynku w MOku/jak w ulu ale przyjemnie/nogi nas same niosły po asfalcie.Po drodze lody i czas jak na mapie.Pozdr Wacława