Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Na Grzesia, Rakoń i Wołowiec z Doliny Chochołowskiej (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

25-07-2021

Wacław

Poszliśmy z końcem czerwca tym szlakiem wskazanym w portalu.
W Bobrowieckiej Dolince ślady odległych w czasie budowli techn. /resztki fundamentów/ wzdłuż potoku .
Wstępnym celem była Przełęcz Bobrowiecką, czyli miejsce 100 m. odległe od tego, w którym trasa na Grzesia skręca ostro w lewo.
Szeroka śródleśna i b. spokojna polana, z minimalną ilością ciekawskich.
Zamierzyliśmy się na Bobrowiec, gdzie już kiedyś było 75% uczestników naszej grupy.
Stamtąd chyba jest najpełniejszy widok na całą bez mała Dol. Ch.
Trasa dla nas, turystów o średniej kondycji okazała się za trudna.Miało być rekreacyjnie. Odwrót z połowy odcinka, chyba po pokonaniu najgorszej części. Co nieco zaniedbana, bo szlak tam skasowano, dużo usypującego się rumoszu i żwiru.
Z różnych zatem powodów, odradzamy ten kierunek.

01-11-2015

tuaks

ja byłem na tej trasie w lipcu 2014r, super pogoda, mało ludzi a za to piekne widoki. polecam wszystkim, nawet amatorą; trudności nie ma zbytnio, każdy chyba sobie poradzi z tym szlakiem

06-10-2015

Piotrek K

Jak mowiłem tak zrobiłem :-D co prawda w planach był starorobocianski ale ostatecznie padło na ponowne odwiedzenie wołowca ,tym razem przy idealnej pogodzie i ze swietnymi widokami .Przy zejsciu przez wyznia chochołowska spotkałem chyba jakies udomowione kozice -w ogóle nie uciekały ,
tylko pieknie pozowały do zdjeć

29-04-2015

Paweł

Cześć!
Zamierzam się wybrać 4.05 na Grzesia, Rakoń i Wołowiec. Czy raki o tej porze roku będą konieczne?

21-02-2015

ol888enka

Wiem, że o Grzesiu już pisałam, ale kilka dni temu po raz pierwszy odwiedziłam go zimą, przy pięknej pogodzie i chciałam napisać parę słów. Przede wszystkim myślę, że jest to dobry szlak na początek przygody z zimowymi Tatrami. Ja trafiłam idealnie, pogoda cudowna, słońce, szlak przetarty, udeptany ale nie oblodzony, więc szło się w obie strony bezproblemowo. Ośnieżona panorama z Grzesia jest jeszcze piękniejsza niż latem! Teraz czas na spokojne zdobywanie pozostałych szlaków zimą, oczywiście przy dobrych warunkach :)