Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Na Grzesia, Rakoń i Wołowiec z Doliny Chochołowskiej (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

13-10-2014

Piotrek K

Nareszcie udało mi sie wyrwać i wyskoczyc w Tatry. Zaskoczony jestem ceną parkingu na siwej polanie ,5zł -cały dzien.Nic tylko parkowac:D Polecam zabranie własnego roweru -pod koniec drogi do schroniska troche stromo ale jaki piekny i szybki powrót:),Wchodziłem na wołowiec w sobote ,przy jako takiej pogodzie ,silny wiatr i chmury od wysokośći ok.1800 m .Liczyłem na jakies przejasnienia ale niestety na wołowcu mleko -jedyny szczyt na którym zrobiłem 1 zdjecie :) szlakowskazu :).Nie mam wyjscia i trzeba tam bedzie wrócić:)

20-09-2014

ElaK

12.09.2014-ze schr w Ch. wyszliśmy na ten szlak,gdy przestało padać ok 10tej.Przyjemnie się szło,mimo wcześniejszych opadów nie było błota,tylko strumyki wody pod kamieniami.
W kosodrzewinie zaczęło silniej wiać,turyści schodzący w dół przestrzegali nas przed silnym wiatrem na wierzchołku.
I fakt-słońce świeciło,a wiatr huraganowy,baliśmy się wyjść z kosodrzewiny na otwarty teren,nie my jedni zresztą.
Ostatecznie weszliśmy na Grzesia,widząc schodzące osoby/i nie porwane przez wiatr/
O pójściu dalej nie było mowy.Widoczność była świetna,porobiliśmy zdjęcia strony słowackiej i naszej i szybko z powrotem.Pochodziliśmy później po P.Ch,szlak do D,Jarząbczej pełen błota,zresztą znów zaczęło padać,więc schronisko i pełna laba..nawet kaloryfery były ciepłe.
Szkoda,że nie poszliśmy na Rakoń,ale bałam się,że z tego Długiego Upłazu nas zdmuchnie.
Mamy nadzieję na powtórkę tego szlaku w przyszłości,bo pięknie tam jest.

15-08-2014

ol888enka

Bardzo piękny, widokowy szlak bez żadnych trudności. Widok z Grzesia jest naprawdę imponujący, zaś od wejścia na Rakoń magnetyzują sobą Rohacze, zwłaszcza groźny i mroczny Ostry. Pamiętam, że idąc nie mogłam w zasadzie oderwać od niego oczu. Podejście na Wołowiec bardzo wygodne, zdecydowanie mniej męczące od podejścia na Rakoń, choć Wołowiec wydaje się tak wysoki, że trudno uwierzyć, że można wejść na niego w pół godziny. Polecam każdemu!

31-03-2014

majówka

Więc trzeba przejść obie trasy :)

31-03-2014

dorota-w

Autor tego przewodnika uważa, że te dwie trasy są jednako - super atrakcyjne widokowo. W nagłówkach tras /wszystkich/ jest wzmianka nt. tej atrakcyjności.
Kto Adminowi nie wierzy, może dodatkowo przeczytać kilkadziesiąt poniższych wpisów internautów.
Dobrze byłoby zatem osobiście to sprawdzić.
Powodzenia.