Do Doliny Pięciu Stawów z Palenicy Białczańskiej (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

14-09-2011

blaja

Trasa dosyć męcząca ale tylko przy większych podejściach, widoki są niesamowite i warte poświęceń. Polecam na początek przygody z tatrami.

08-09-2011

Eve

Super trasa, raczej łatwa (końcówka przy wodospadzie trochę niebezpieczna, szczególnie jak jest ślisko). Siklawa robi niesamowite wrażenie. Szłam latem 2010 r. i miałam piękną słoneczną pogodę. Za mną laska w klapkach japonkach prysznicówkach szła i tez doszła ! Nie wiem jak zeszła :-)

06-09-2011

<Anonim>

byłem tam wczoraj przepięknie i stromo niestety szedłem krótszym szlakiem czarnym więc nie widziałem wodospadu ale za to widoki na szlaku do morskiego oka zrekompensowały wodospad

25-08-2011

rafig80

Przeszliśmy dziś tą trasę. Pierwszy etap to oczywiscie asfaltówka do Wodogrzmotów Mickiewicza i to nikomu nie sprawi problemów bo można ją porównać do spaceru po parku. Druga część wiedzie zielonym szlakiem i początkowo to też spacerówka. Trasa to wznosi się to opada kilkanaście razy (niektóre podejścia mogą być dla niektórych męczące) aż do czasu gdy zacznie się nieco bardziej strome podejscie po większych kamieniach, jednak nadal jest to jedna z łatwiejszych tras które przemierzyłem. Dochodzimy do rozwidlenia szlaków i tu mamy dwa warianty - my szlismy do Wodospadu Silkawa dalej zielonym a schodzilismy od schroniska czarnym - zdecydowanie bardziej polecam tę opcję. podejscie pod wodospad jest trudne a jeśli byłoby mokro mogłoby być jeszcze trudniejsze ze względu na wyślizgane gładkie duże głazy.

25-08-2011

rafig80

jednak widoki rekompensują trudnosci. po wejsciu na gore kierujemy sie w lewo w kierunku schroniska. Schodząc czarnym szlakiem mamy strome zejscie po dużych kamieniach ale można to porównać do swego rodzaju "schodów". początek tasy obfituje we wspaniały widok na Kozi Wierch a w dole daleko widać wodospad Siklawa. Jeśli ktoś idzie z dziećmi lepiej ich pilnować gdyż w dół jest stromo, scieżka dośc wąska i o wypadek nietrudno. Niestety na szlaku nie brakowało osób w klapkach i japonkach - totalna nieodpowiedzialność - nie wyobrażam sobie co by się dzialo gdyby popadało a po 17.00 była mega burza i nawet my wyposażeni nie chceielibyśmy wtedy tam być. No ale niestety taki urok popularnych szlaków - wielu wydaje się że jeśli dużo osób tam idzie to jest to ścieżka w parku a potem TOPR ma pełne ręce roboty :(